Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

wtorek, 15 stycznia 2019

195. Kobieta w bieli, Wilkie Collins

Najpopularniejsza powieść mojego ulubionego autora. Jedna z pierwszych powieści kryminalnych oraz jedna z piękniejszych, jeżeli chodzi o powieść sensacyjną. Kobieta w bieli doczekała się kilku ekranizacji na małym i dużym ekranie oraz zyskała niemały rozgłos jak na przedstawiciela literatury klasycznej. Skąd ta sława? Sprawdźmy. 

Wilkie Collins to angielski powieściopisarz, autor opowiadań oraz dramaturg. Ogromną popularność zdobył już za swojego życia - napisał ponad m.in. 30 powieści i ponad 60 opowiadań. Utworami, które przyniosły mu największą popularność są: Kobieta w Bieli (The Woman in The White), Kamień Księżycowy (The Moonstone), Armadale oraz No Name, czyli Córki niczyje. Był on bliskim przyjacielem Karola Dickensa - na łamach jego gazety były publikowane odcinkowe powieści Collinsa. Prekursor powieści sensacyjnej i detektywistycznej.

Walter Hartright, młody nauczyciel rysunku, podczas wędrówki z Hampstead do Londynu późnym letnim wieczorem spotyka tajemniczą kobietę ubraną w biel, najwidoczniej w tragicznym położeniu. Pomaga jej dotrzeć do Londynu, ale później dowiaduje się, że uciekła ona ze szpitala psychiatrycznego. Następnego dnia Hartright podróżuje na północ do Limmeridge House, ponieważ został zatrudniony jako mistrz rysunku dla mieszkańców tego domu, czyli Laury Fairlie, bratanicy gospodarza domu, i Marianny Halcombe, jej oddanej przyrodniej siostry. Kilka dni po swym przybyciu Hartright uświadamia sobie, że Laura jest zadziwiająco podobna do kobiety w bieli. Ta w dzieciństwie mieszkała przez jakiś czas w Cumberland i bardzo przywiązała się do matki Laury, która zawsze ubierała ją na biało.

Walter i Laura szybko zakochują się w sobie. Jednakże Laura obiecała ojcu na łożu śmierci, że poślubi sir Parsivala Glyde’a, więc Marianna – wiedząc, że Laura, mimo uczucia, spełni wcześniejsze przyrzeczenie – doradza nauczycielowi, by opuścił Limmeridge… *

"Jak wielkich rzeczy może dokonać cierpliwość kobiety i odwaga i stałość mężczyzny - tego najwymowniejszym świadectwem jest ta powieść.''

Kobieta w bieli to powieść napisana w 1859 roku, jednakże w formie książki została wydana w 1860, gdyż początkowo była wydawana w odcinkach na łamach gazety należącej do Charlesa Dickensa - All Year Round. Historia stworzona przez Wilkiego Collinsa wywołała niespotykaną furorę wśród ówczesnych czytelników, którzy znaleźli jej pierwszy odcinek tuż pod kolejną częścią Opowieści o dwóch miastach. Ciekawość odbiorców wzmógł fakt, iż nie podano autora tekstu. Kobieta w bieli stała się inspiracją Ellen Wood (szerzej znanej jako Mrs. Henry Wood) przy tworzeniu powieści East Lynne, oraz dla Mary Elizabeth Braddon - Tajemnica pani Audley. 


Kobieta w bieli jest podręcznikowym przykładem literatury wiktoriańskiej - autor w dużej mierze skupia się na warstwie społeczno-obyczajowej, wprowadzając elementy sensacji i powieści kryminalnej, jednakże bez wątpienia prym wiedzie tutaj warstwa psychologiczna. Fenomenalna kreacja bohaterów to wizytówka Wilkiego Collinsa. Angielski autor zabiera czytelnika w podróż po meandrach ludzkiej psychiki, opiewając w szczególności niedoceniony wówczas kobiecy umysł. Znając cztery inne powieści tego pana, mogę śmiało stwierdzić, iż Wilkie Collins był emancypatą, przyjacielem i adoratorem płci pięknej. Jego bohaterki wyróżniają się odwagą, przebiegłością i siłą psychiczną - wyprzedzają swe czasy, sięgają wyżej, pod wieloma względami prześcigają mężczyzn. 

,,Mąci mi się w głowie i pisząc o małżeństwie mojej siostry, zdaje mi się, że piszę o jej śmierci.''

Przynajmniej jedna postać w jego książce posiada ekscentryczne cechy charakteru, które dodają powieści groteskowo-karykaturalnego wydźwięku - tym razem jest nią pan Fairlie, wuj głównych bohaterek - hipochondryk i egoista. W tym miejscu można również wymienić hrabiego Fosco. Kobieta w bieli jest powieścią epistolarną, co oznacza, że historia jest opowiedziana za pomocą różnorakich zapisów - wpisów do pamiętnika, listów. Autor zastosował narrację pierwszoosobową przekazywaną z rąk do rąk - zdecydowanie wpływa to na dynamizm powieści w pozytywny sposób. W opowiedzeniu tej historii zaangażowało się wiele osób, dzięki czemu czytelnik ma okazję spojrzeć na sprawę z różnych perspektyw i przekonać się o geniuszu Collinsa w kwestii konstruowania portretów psychologicznych swoich bohaterów. W tym miejscu należy docenić pierwszorzędną kreację głównych bohaterek, zbudowaną na zasadzie kontrastu - elokwentną chłopczycę Mariannę Halcombe oraz jej przyrodnią siostrę Laurę - delikatną, wierną, anielską i bezbronną. 

Wyrazisty klimat wiktoriańskiej Anglii oraz aura tajemnicy tworzą nie lada widowisko. Pióro autora emanuje grą wieloznaczności i niedopowiedzeń, co zasiewa w sercu czytelnika ziarno niepokoju, który towarzyszy mu do końca lektury. Choć Kobieta w bieli, w przeciwieństwie do innych książek Collinsa, nie porywa bez ostrzeżenia, to zdecydowanie trzyma w napięciu do samego końca. Pozornie spokojna akcja i epistolarny charakter powieści dodają całości autentyczności i wyrazistego smaku, co szczególnie cenię w literaturze. Intryga, suspens, tajemnica to kolejne mocne elementy tejże powieści, o których nie należy zapomnieć. 

Było to bardzo miłe spotkanie z twórczością niezwykle cenionego przeze mnie autora, zwłaszcza że niedawno miałam okazję przeczytać literackiego rówieśnika Kobiety w bieli - powieść Wielkie nadzieje napisaną przez dobrego przyjaciela Collinsa, Charlesa Dickensa. Wydanie powieści kompletnie mnie ujęło, gdyż uwielbiam Ofelię Johna Everetta Millaisa. 16 stycznia do księgarni trafi kolejna powieść Collinsa - Basil.

* opis wydawcy


Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu MG!


komentarze

  1. Jakie ładne wydanie! O książce słyszałam, ale jeszcze nie czytałam. Myślę,że kiedyś po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam klimat starej Anglii, a wiktoriańskie czasy stanowią dla mnie nie lada gratkę jeśli chodzi o tło powieści. Powinnam tę książkę poznać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopisałam do listy :) Zaciekawiłaś mnie i sama chętnie wyrobię sobie opinię :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o niej :) chętnie dowiem się czegoś więcej na jej temat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam tę książkę już z milion razy, ale nigdy po nią nie sięgnęłam. Zawsze było coś pilniejszego/ciekawszego do przeczytania. Muszę się w końcu zmobilizować, bo trochę wstyd...

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam powieści epistolarne, myślę że powinna mi się spodobać, zwlaszcza ze autor pisał o czasach sobie wspolczesnych a ja lubie takie podróże do przeszłości

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi zachęcająco! Zapisuje do przeczytania w tym roku

    OdpowiedzUsuń
  8. wydania od Mg są naprawdę piękne. Jednak kilka razy trafiłam na okrojone wersje książki ;(
    Kobieta w bieli to moja ulubiona powieść Collinsa

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku jeszcze nic tego wydawnictwa nie przeczytałam chyba pora to zmienić!
    Lawendowa Salvatore Book

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam jeszcze o tym autorze, ani o żadnej jego książce. Po przeczytaniu opisu, nie wydaje mi się, że jest to historia dla mnie.
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam nigdy książek tego autora, ale po Twojej recenzji czuję się zobowiązana nadrobić zaległości! Zacznę od tego tytułu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. "Kobieta w bieli" to perełka literatury, idealnie spasowana z moim gustem i zainteresowaniami, oferująca niezwykłą rozrywkę, zapewniająca dwa dni przyjemnego i zajmującego zaczytania. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O kurcze, nigdy o tej książce nie słyszałam, ale mogłaby mi się spodobać. Spróbuję ją jakoś "upchnąć" i zajrzeć do niej w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wstyd się przyznać ale nie słyszałam nigdy o tym tytule, a książka jak widać już swoje lata ma. Dzięki Twojej recenzji szybko nadrobię tę zaległość. Okładka jest przecudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O dziw nie słyszałam o tej książce, ale wszystko przede mną bo uwielbiam takie klimaty!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiem jakim cudem nie słyszałam o tej książce! Chyba o filmie albo filmach owszem, ale nie skojarzyłam, że mogły powstać na podstawie książki.

    Z recenzji wynika, że łączy ona wiele tropów, które lubię w książkach, no i jest powieścią epistolarną! Ma też prześliczne wydanie ;>

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam jeszcze twórczości autora, a widzę, że powinnam to nadrobić. Już sam opis fabuły brzmi intrygująco no i ten klimat powieści. Chętnie przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zastanowię się jeszcze, gdyż na co dzień gustuję w nieco innej literaturze.

    OdpowiedzUsuń
  19. To wydanie wyglada pięknie, wiec muszę się w nie zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie słyszałam o tej ksiażce, ale Twoja recenzja jest zachecająca :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam kryminały, thrillery
    psychologiczne, ale jeszcze nie czytałam takiego osadzonego w XIX wieku, więc z chęcią niedługo nadrobię ten błąd

    OdpowiedzUsuń
  22. Przyznam szczerze, że nie słyszałam wcześniej o tej książce.
    Zapowiada się ciekawie, więc zapisuję sobie tytuł :D
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam wydania Mg ❤️ A książka wydaję się ciekawa...

    OdpowiedzUsuń
  24. Chętnie przeczytam tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaciekawiłaś mnie. Przepadam za angielskimi pisarzami. Kurczę historia wydaje się być świetna. Dopisuje do listy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać. Rzadko mam do czynienia z powieściami literatury wiktoriańskiej, co jeszcze bardziej mnie do niej przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jakoś nie miałam specjalnych planów, by sięgnąć po coś Collinsa, ale teraz czuję się zaintrygowana. Ten klimat i porządne portrety psychologiczne - to coś, co doceniam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Mimo wszystko ta powieść średnio mnie do siebie przekonuje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. I choć zawsze ciekawią mnie takie klimaty, to zastanawiam się czy chciałabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  30. O rany, koniecznie muszę rozejrzeć się za tą ksiązką!

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie słyszałam o niej, ale okładka jest mega!

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo lubię klasykę, ale tej książki jeszcze nie czytałam. Fabuła zapowiada się interesująco, więc z pewnością sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  33. Choć z jednej strony jestem ogromnie ciekawa tej książki, to z drugiej przeraża mnie to, że jest klasykiem. Już ci wspominałam, jak to z nią wygląda, także - choć kusi - jestem zmuszona (tymczasowo) jej podziękować. Ajj, najwyższy czas wziąć się w garść i dojrzeć do tego typu literatury, bo tyle intrygujących tytułów przechodzi mi koło nosa...

    OdpowiedzUsuń
  34. Ostatnio coraz częściej sięgam po klasykę i choć czasem są to książki trudniejsze w odbiorze i bardziej wymagające to są też o wiele bardziej interesujące od wielu nowości. Dzięki za polecenie tej właśnie książki.

    OdpowiedzUsuń