Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

niedziela, 2 grudnia 2018

186. Bez złudzeń, Mia Sheridan

Powrót do twórczości Mii Sheridan to sama przyjemność. Jeżeli poszukujecie książki, która swą zawartością roztopi wasze zmarznięte grudniowe serca, to chyba właśnie ją znaleźliście... zapraszam na recenzję najnowszej powieści poczytnej, amerykańskiej pisarki: Bez złudzeń.

Mia Sheridan to bestsellerowa amerykańska pisarka powieści z gatunku romans. Na polskim rynku mamy szeroki wybór jej książek, m.in.: Bez słów, Bez uczuć, Bez winy, Bez szans, Bez lęku, dwa tomy serii A Sign of Love. Sheridan zdobyła tytuł bestsellerowej autorki New York Timesa, USA Today oraz a Wall Street Journal. Wraz z mężem mieszka w Ohio. Mają czworo dzieci na ziemi i jedno w niebie. Bez pożegnania to pierwsza powieść autorki, jaką przeczytałam. 

Eloise wzrasta w poczuciu bezradności i osamotnienia wobec otaczającej ją rzeczywistości. Kończy szkołę średnią, ale zdana wyłącznie na siebie, pozbawiona jakiegokolwiek wsparcia, ostatecznie zatrudnia się w klubie, gdzie skąpo ubrana tańczy na rurze. Przybiera imię Crystal i jako bardzo urodziwa kobieta szybko zyskuje popularność. Pewnego wieczoru zauważa w klubie mężczyznę ewidentnie różniącego się wyglądem i sposobem zachowania od stałych bywalców. *

Choć opis fabuły pochodzi od wydawcy, to został w bardzo dużym stopniu przycięty przeze mnie. Powód jest jeden - zdradza on stanowczo zbyt dużo. Niemalże wszystko. 


Mia Sheridan to wyjątkowo poczytna autorka, która swym piórem bezbłędnie kreśli meandry często brutalnej rzeczywistości. Pisarka nie boi się sięgać po trudne i często kontrowersyjne tematy, wychodzi na przeciw stereotypom, dostrzega szarości życia. Jednakże przede wszystkim ujmuje ona autentycznością swych powieści - bohaterami z krwi i kości, i ich losami - pozornie zwyczajnymi, lecz dzięki umiejętnościom pisarskim, pełnymi głębi  oraz znacznie większego znaczenia, niżby się wydawało. Bez złudzeń to powieść, w której fabuła została zbudowana na romansie, jednakże zawiera silne elementy dramatu i obyczajówki. Czytelnik ma okazję śledzić poczytania Ellie i Gabriela - oboje są bohaterami dynamicznymi. Zmieniają się, dojrzewają, a ich dusze ulegają błogiemu procesowi leczenia. Autorka szczególnie popisała się kreacją głównej bohaterki. Eloise od zawsze miała pod górkę. Pomyliła nadużycie z miłością, a brutalne zdarzenia uformowały w jej umyśle błędny obraz tego, czym powinno być to uczucie. Nie bólem, nie uczuciem pustki, nie powinno mieć nic wspólnego z brakiem szacunku czy akceptacji drugiej osoby. Ellie przywykła do podłego traktowania, wzrastała w poczuciu braku własnej wartości. Nigdy nie zaznała czułości ze strony mężczyzny, więc nie wiedziała, jak powinna wyglądać prawidłowa relacja pomiędzy kobietą a jej partnerem, co wiązało się z trybem życia, jaki wybrała. Łamiący serce prolog prezentuje tragiczne wydarzenie, które było początkiem beznadziejnych zdarzeń w jej życiu. Ogromnie mocno poruszył mnie kontrast pomiędzy Crystal a Ellie. Choć stanowią one jedną osobę, to są dwiema różnymi kobietami. Crystal to swego rodzaju alter-ego Eloise; miejsce, do którego ucieka - a raczej, w którym się zapada, gdy brutalna rzeczywistość daje o sobie znać. Przeszłość bohaterów odgrywa tutaj ogromną rolę, a spotkanie Gabriela z Ellie stanowi katalizator zdarzeń, które mają miejsce w powieści. Gabriel to główny bohater męski, który ma za sobą potworną przeszłość. Jego historia jest równie intrygująca i pełna smutku, lecz nie chcę wam zbyt dużo zdradzać. 

,,...Rzeczy piękne zdarzają się wtedy, kiedy najmniej ich się spodziewasz."

Bez złudzeń to historia, która chwyta za serce, wdziera się do pamięci czytelnika. Muszę przyznać, że ujęła mnie ona bardziej niż Bez pożegnania. W obu książkach widać charakterystyczne pióro autorki, kipiące od silnych emocji, uczuć i zwrotów fabularnych, potrafiących zadziwić i przyśpieszyć bicie serca. Jednakże co ważniejsze, historie snute przez Sheridan posiadają w sobie ogromne pokłady nadziei na lepsze jutro. Bez złudzeń zwraca uwagę na to, iż nie można mierzyć ludzi jedną miarą, nie da się ocenić nikogo w sposób jednoznaczny, gdyż nie wszyscy dostaliśmy od życia ten sam pakiet startowy. Niektórzy nieszczęśliwie się urodzili, innych nieszczęście spotkało, ponieważ znaleźli się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie - taka tam podła siła przypadku.  Ellie i Gabriel wyruszyli w podróż ku normalnemu życiu, pełną trudnych decyzji, zmagań z własną osobą i zaszłościami. Nie można wymazać przeszłości, nie da się cofnąć w czasie i zmienić podjętych decyzji... trzeba nauczyć się z tym żyć, zaakceptować popełnione błędy, niewykorzystane okazje, własne omyłki. 


Sheridan doskonale wie, jak trafić czytelnika prosto w czuły punkt. Z pozornie zwykłej historii stworzyła coś niezwykłego. Wybrała z tłumu dwójkę ludzi, o których postanowiła napisać książkę. Niby nic niezwykłego, a jednak! Gabriel i Elosie tworzą uroczą i wyjątkową parę, która w sercu czytelnika pozostanie na dłużej. Ellie pomogła Gabrielowi, a Gabriel pomógł jej. Dzięki wzajemnemu wsparciu, szacunku i miłości zbudowanej na zdrowym fundamencie, oboje osiągnęli szczęście i uleczyli swe potargane dusze. Razem stworzyli coś pięknego i naprawdę unikalnego. 

Podsumowując, jak zapewne się już zorientowaliście, najnowsza powieść Sheridan wywarła na mnie pozytywne wrażenie, silnie wpłynęła na moje emocje i zmusiła do refleksji. Jest to książka godna polecenia.

* opis wydawcy

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Edipresse Książki!
 

komentarze

  1. Nie słyszałam o tej książce ale skoro polecasz to z chęcią ja przeczytam :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. nie przepadam za romansami, ale skoro to jest książka która łączy w sobie również elementy obyczajówki i dramatu to jestem w stanie to zaakceptować!
    nie miałam jeszcze styczności z tą pisarką, ale chętnie nadrobię zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam twórczości tej autorki, ale skoro polecasz to chętnie kiedyś się za nią zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No popatrz... Taka bestsellerowa, poczytna autorka, a ja nie przeczytałam ani jednej z jej książek. I choć przy innych jej dziełach wspominałam, że to chcę zmienić – nie doszło do aktualizacji danych. Przyznam jednak, że przy tej książce już naprawdę zapragnęłam poznać jej pióro i samej ocenić czy aby na pewno jest taką mistrzynią w tworzeniu skomplikowanych, wciągających historii. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię książki tej autorki,te również wkrótce będę czytała. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Sympatycznie, kiedy książka spełni pokładane w niej nadzieje. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam już wszystkie książki tej autorki wydane w Polsce i uwielbiam jej styl pisania i to jak prowadzi nas przez fabułę książki ;) W styczniu pojawi się jej nowa książka, już się nie mogę doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobra książka musi zmuszać do refleksji i wywoływać emocji! Skoro ta tak robi, to chętnie przeczytam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. romans.. to nie jest moja ulubiona dziedzina literacka, ale może

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię tę autorkę i chętnie sięgnę po jej kolejną powieść :) zawsze miło spędzam przy nich czas :)

    OdpowiedzUsuń
  11. K. Też lubi tę autorkę i nawet przekonywała mnie abym sam ją przeczytał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o tej książce!

    Oznaczyłam Cię w booktagu, koniecznie zajrzyj! https://hiddenxguns.blogspot.com/2018/12/blogmas-start-bookmas-tag.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba słyszałam o tej autorce, ale nic nie czytałam, bo to nie mój typ literatury raczej ;<

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam i na ten moment nie planuje poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zachęciłaś mnie do tej Książki. Chciałabym przeczytać, bo historia intryguje.

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam wrażenie, że o pozostałych książkach autorki było nieco głośniej, chociaż ta również zapowiada się bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz słyszę o tej autorce...ciekawa propozycja!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Książka zapowiada się ciekawie :D Z chęcią przeczytam ^^
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Czeka już na półeczce :D Jestem ciekawa, jak ja ją odbiorę :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię książki Mii Sheridan, ale tej jeszcze nie czytałam. Mam ją już na półce i niedługo się za nią zabiorę :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz słyszę o tej autorce i jej książkach, ale nie czytam romansów, co może być powodem :D Z Twojej recenzji wynika, że raczej kompletnie nie w moim guście, więc raczej się nie zdecyduję.

    Czytelnicze Podróże

    OdpowiedzUsuń
  22. Autorkę znam, ale książek nie czytałam, bo to raczej nie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo lubię twórczość autorki, a ten tytuł mam już w planach:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie słyszałam o tej książce, ale z chęcią w wolnej chwili zapoznam się z nią.

    https://nacpana-ksiazkami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Książkę czytałam. Uwielbiam twórczość Mii i mam na swoim koncie wszystkie jej powieści. Ta na pewno nie jest najlepsza, ale mimo to i tak przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciągle gdzieś mi się ta autorka przewija. Ciągle widzę gdzieś jej nazwisko i okładki. Także wiem że przyjdzie czas i jakaś jej książka w końcu wpadnie mi do rąk. Więc tą też przeczytam :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Sporo już słyszałam o tej autorce, ale raczej nie jest to mój typ książek

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie słyszałam w ogóle o tej autorce, wydaje się ciekawą pozycję do zapoznania się z tym gatunkiem

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam ten tytuł na półce, nawet zaczęłam czytać i coś mi w niej zaczęło zgrzytać. Odłożyłam, bo czasem książka musi po prostu swoje odczekać. Mam nadzieje, że się nie zawiodę na Sheridan bo polubiłam jej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Te książki Mii są jakieś takie pisane na jedno kopyto dla mnie. Przeczytałam ze dwie, albo trzy pozycje i w sumie niby się przy nich nie nudziłam, ale zeby być zakochaną to też nie bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  31. Tyle się słyszy ostatnio o tej autorce, a nie miałam okazji jeszcze poznać żadnej jej książki. Kiedyś na pewno to zmienię, bo lubię tego typu powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie lubię romansów, unikam tego gatunku szerokim łukiem, więc tym razem się nie skuszę :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Miałam w rękach książki Mii, ale nie niestety nie zapadły mi w pamięć. Mimo wszystko chętnie sięgnę po inne jej powieści. Może nowe historie zapamiętam na nieco dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Byłam dziś kupować książki na prezenty. Szkoda, że nie widziałam wcześniej tego wpisu bo wiem komu mogłabym ją podarować :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Książka mogła by mi się spodobać, ale muszę ją przeczytać aby to potwierdzić

    OdpowiedzUsuń
  36. W ogólnym rozrachunku lubię książki Shridan, ale czasem potrafi mnie zirytować jak mało kto!

    OdpowiedzUsuń
  37. Duużo słyszałam o tej autorce i bardzo mam ochotę na jakąś jej książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  38. O książkach od tej autorki słyszałam wiele - jedne recenzje są bardzo pozytywne, drugie po prostu mówią, aby nie sięgać po te książki. Osobiście nie miałam jeszcze okazji przeczytać żadnej książki tej autorki, jednak mam taki zamiar.
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  39. Niestety nie miałam jeszcze okazji przeczytać nic spod pióra tej autorki, ale jak tylko coś się trafi, to czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ooo, bardzo chętnie przeczytam! Dorzucę do urodzinowego koszyka!

    OdpowiedzUsuń
  41. Czytałam jedną książkę autorki, "Bez słów" i dla mnie była okropna, źle napisana, nudna i schematyczna i jakaś taka... pusta. Nie czułam się zachęcona do dalszego poznawania jej twórczości.

    OdpowiedzUsuń
  42. Książki Sheridan często ściągają na siebie mój wzrok, kiedyś mam zamiar zapoznać się z nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Książki Mii bardzo mi się podobają ;)

    OdpowiedzUsuń