Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

sobota, 16 stycznia 2016

10. Bursztynowy Dym, Kristin Cast


Bursztynowy Dym to kolejna książka z gatunku fantastyki młodzieżowej, którą przeczytałam w tym miesiącu. Dla części z Was zapewne nazwisko Cast otwiera jakąś szufladkę w pamięci. Jeżeli kojarzy Wam się z Domem Nocy, Wezwaniem Bogini lub cyklem Partholon to idziecie dobrym tropem. Kristin Cast to współautorka wielotomowego, bestsellerowego Domu Nocy i córka P. C. Cast, która napisała wyżej wspomniane cykle: Wezwanie Bogini i Partholon. Bursztynowy Dym to początek debiutanckiego cyklu młodej Cast zatytułowanego Uciekinierzy (The Runners). Kristin ewidentnie poszła w ślady matki zarówno w koncepcie jak i gatunku. 

Pierwsza część cyklu Uciekinierzy otwiera przed nami drzwi do świata mitologii, gdzie wysłannicy bogów muszą sprowadzić zło z powrotem do mitycznego Tartaru, najmroczniejszej części krainy podziemia, w której przebywają dusze skazane na wieczne cierpienie. I tak poznajemy Aleka - syna Furii i Evę - potomkinię wyroczni delfickiej, Pytii. Jednak zanim zmierzą się ze złem muszą odnaleźć siebie nawzajem. 


„Czas to zmienna bestia. Nie ma ustalonego początku ani końca, nie biegnie też jednostajnie, jak sobie wyobrażają śmiertelni. Zamiast tego zagina się i rozszczepia pod powierzchnią niczym korzenie drzewa.”*


Zanim zabrałam się za lekturę nie spodziewałam się niczego specjalnego. Nie robiłam sobie żadnych wywindowanych nadziei. Zwykła młodzieżówka dla osób troszkę młodszych ode mnie i częściowo dzięki takiemu podejściu książka mi się spodobała. Bardzo miłą niespodzianką jest to, że Eva, jedna z głównych bohaterów, ma 23 lata - co jest rzadko spotykane w tego typu seriach a nawet i gatunku jakim jest fantastyka młodzieżowa (zazwyczaj są to 16-17 letnie nastolatki; taki schemacik). Dzięki wiekowi Evy łatwiej wczułam się w fabułę, bo bliżej mi do takiego wieku niż do szesnastki.  Kolejnym plusem są zabawne dialogi. Tak jak wcześniej wspominałam: nie jest to literatura z górnej półki, więc należy do tego podejść z dystansem bez oczekiwań na łapiące za serce przemyślenia, opisy przyrody godne Sienkiewicza, czy uniesienia wprost z Dumy i Uprzedzenia.  
Bursztynowy Dym to książeczka na jeden, góra dwa dni. Dwieście-czterdzieści stron zapełnionych lekkim tekstem, w którym akcja dzieje się szybko, ale nie za szybko. Z rozbawieniem towarzyszymy Alekowi w zmaganiach z naszym światem i z przestrachem śledzimy losy Evy. Niestety (jak to często mi się zdarza) odniosłam wrażenie, że w książce brakuje jakichś stu stron, dzięki którym moglibyśmy bliżej poznać bohaterów, wczuć się i wciągnąć w fabułę oraz delektować historią, jaką przygotowała dla nas Cast. Prócz tego, często przewijał się motyw odcienia bursztynowego. Tak często, że gdy autorka chciała określić barwę jakiegoś zjawiska (niech zgadnę, znowu bursztynowy? Och, a jednak) prawie zawsze musiał być to bursztynowy. Wiem, czepiam się, no ale to było irytujące. Bursztynowy Dym to młodzieżówka przeznaczona dla nieco starszych nastolatków. Pojawiają się w niej wulgaryzmy, seks i używki - tu taka informacja dla rodziców, którzy być może chcą sprezentować tę książkę dziecku, i którzy BYĆ MOŻE akurat czytają mojego bloga. 
Cykl Uciekinierzy zapowiada się naprawdę bardzo fajnie. Autorce nie można odmówić oryginalności, pomysłowości i umiejętności oczarowania czytelnika. Na pewno sięgnę po kolejne części. Drugi tom cyklu będzie miał premierę w maju tego roku (za granicą, w Polsce jeszcze nie wiadomo), a jego tytuł to Scarlet Rain, czyli Szkarłatny Deszcz. Wydaje mi się, że właśnie tak będzie to brzmiało w Polsce, jako że Książnice nie poniosła wyobraźnia i tytuł pierwszego tomu przetłumaczyła zgodnie ze wzorem (Amber Smoke - Bursztynowy Dym). Spotkamy w nim bohaterów z pierwszego tomu,  na których będzie czekać zawartość Puszki Pandory.

Ocena to: 6/10

Recenzja nieco krótka (jak na mnie). Jednak to wszystko co mogę powiedzieć na temat tej książeczki. Ma 240 stron, więc... raczej ogromnego tekstu sklecić nie można. Ale przygotowałam dla Was coś jeszcze; taki o stosik: 

(proponuję kliknąć na obrazek)

Jestem bardzo ciekawa Podwodnego Świata Kat Falls oraz Ostatniej Sagi autorstwa Marcina Mortki. Jestem ogromną fanką serialu Wikingowie i wszystko co związane z nimi mnie aktualnie cieszy, więc mam wysokie oczekiwania.

Przyszły tydzień niestety będę musiała poświęcić nauce. Sesja się zbliża. Zaliczenia, projekty... bueh. Może uda mi się coś wstawić na bloga, ale szczerze wątpię, że będzie to recenzja. Może będzie to coś w stylu książek, na które czekam a które ukażą się w najbliższym czasie. Jeżeli jednak napiszę recenzję, to będzie to świadczyło o tym, że jestem superwoman (i że zamiast się uczyć, zabijam czas głupotami) ;) Pozdrawiam! 

*Bursztynowy Dym, Kristin Cast, str.62

komentarze

  1. Słyszałam coś o tej książce u nawet znam autorkę z Domu Nocy, ale powiem szczerze, że jakoś specjalnie mnie nie ciągnie, by Bursztynowy dym poznać...
    Powodzenia z nauką! :>
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) to jest taka książeczka, po którą można sięgnąć i będzie fajnie, ale jak się nie sięgnie to też nie ma czego zbytnio żałować :)
      Dziękuję, na pewno się przyda :D

      Usuń
  2. O autorce słyszałam, ale z ksiązką jeszcze nie miałam okazji się zapoznać :) Muszę przyznać, że mnie zaciekawiła, być może sięgnę po nią za jakiś czas :) Pozdrawiam! /Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam sporo części "Domu Nocy" i na przełomie podstawówki/gimnazjum byłam zachwycona - teraz pewnie przy czymś takim po prostu być się nudziła ;P
    drewniany-most.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaczęłam kiedyś czytać serię Dom Nocy, ale jakoś styl pisania autorki mi się nie bardzo spodobał, więc zakończyłam swoją przygodę z jej dziełami na bodajże 3 części, dlatego raczej po nią nie sięgnę :)

    ksiazkowy-termit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem tej książki niesamowicie ciekawa :) mam nadzieje że niedługo wpadnie w moje łapki :) pozdrawiam
    http://wiktoriaczytarazemzwami.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem tej książki niesamowicie ciekawa :) mam nadzieje że niedługo wpadnie w moje łapki :) pozdrawiam
    http://wiktoriaczytarazemzwami.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mam obecnie tej książki w planach. Za dużo innych pozycji przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam Cast z "Domu Nocy" i powiem szczerze... Nie zachęciła mnie do sięgania po inne książki jej pióra :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem wielką fanką "Domu Nocy", jednak stanęłam chyba w połowie tej serii. Jestem pewna, że niedługo ją nadrobię, ponieważ chce wiedzieć jak zakończy się cała seria :D
    skrytaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam wcześniej o tej pozycji. Lecz twoja recenzja mnie zaciekawiła i myślę, że niedługo przeczytam tą książkę.
    Pozdrawiam. ~ Julka ☺ ~

    OdpowiedzUsuń
  11. Kilka lat temu czytałam Dom Nocy i byłam ogromną fanką tej serii, jednak nie wiem, czy mam ochotę sięgać po Bursztynowy Dym
    Buziaki, Lunatyczka

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam książki, i troszkę żałuję. Postaram się ją zdobyć i przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ciekawa "Bursztynowego dymu", "Dom Nocy" podobał mi się, ale autorki zrobiły z niego tasiemca, co nie wyszło za bardzo na "dobre".

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety to kompletnie nie moje klimaty, więc spasuję :)
    Thievingbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Z Twojego stosiku nie przeczytalam ani jednej powieści. Mam nadzieję, że po Twoich recenzjach to się zmieni. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakoś nigdy nie byłam przekonana do twórczości pani Cast i raczej nigdy się do niej nie przekonam... To chyba zupełnie nie moje klimaty.
    Ogólnie bardzo dobra recenzja :)
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  17. Kristin Cast już pokazała swoje oddzielne opowiadanie w antologii wydanej pod nazwiskiem jej matki. No i dochodzi jeszcze Dom Nocy, gdzie z tomu na tom jest coraz gorzej, ale nie o tym mowa.
    [Bursztynowy dym] ciekawi mnie, jednak nie jest to priorytet czytelniczy. Mam lepsze książki w kolejce, sama rozumiesz... :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam tą książkę w planach na ten rok, mam nadzieję, że mi się spodoba.

    alotofpage.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam serie "Dom Nocy", ale o tej książce jeszcze nic nie słyszałam. Być może przeczytam. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja za fantastyką nie przepadam,jednakże w tym roku mam zamiar przeczytać choć kilka książek z tego gatunku,więc zapiszę sobie ten tytuł - a nuż może kiedyś przeczytam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Żadnej z tych książek nie znam.;// Ale postaram się to zmienić.^^
    Niezły stosik.


    http://krainaksiazek0.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedyś lubiłam bardzo takie pozycje. Moze i przeczytam. Zobaczę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam ,,Dom Nocy" tej autorki i jak najbardziej mi się podobała cała seria. Z chęcią zapoznam się z inną jej książką. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    OdpowiedzUsuń
  24. Książki z wątkiem mitologiczny biorę w ciemno :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie jest to mój czytelniczy klimat więc raczej podziękuję, życzę jednak powodzenia w nauce :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Na razie nie mam ochoty na fantastykę młodzieżową, ale jak zmienię zdanie to wezmę pod uwagę powyższą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja na razie za tytuł podziękuję, ale nie wykluczone, że może kiedyś do niego przysiądę;)

    Wspaniały stos! :D

    OdpowiedzUsuń
  28. O Domu Nocy co nieco słyszałam, ale jeszcze niestety nigdy nie zapoznałam się z tą serią. Mam nadzieję, że uda mi się to niedługo zmienić.
    Zazdroszczę książek Libby Bray. Czytałam o nich wiele pochlebnym opinii i sama jak najbardziej mam je w planach. Na pewno będę wypatrywać recenzji ;D
    addictedtobooks.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. Ze stosiku mogę ci polecić Mroczny sekret, który rozpoznałam po grzbiecie, nie czytając nawet tytułu :D
    Co do książki recenzowanej... Nie wiem, jakoś do autorek mnie na razie nie ciągnie... Może kiedyś... Zwłaszcza, że lubię dobrze poznać jednak bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
  30. "Bursztynowy dym" to powieść nie dla mnie, więc odpuszczę ją sobie. Życzę przyjemnej lektury książek ze stosiku! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie znam kompletnie prozy tej autorki - ominęły mnie zachwyty nad Domem Nocy, czy jakoś tak - i nie planuję zaczynać. Jak na razie przynajmniej.

    OdpowiedzUsuń
  32. Widziałam tę książkę w bibliotece, więc może kiedyś ją wypożyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pierwszy raz słyszę o tej książce i nie do końca mnie do niej ciągnie. Chyba jednak ją sobie odpuszczę.
    Pozdrawiam serdecznie :D
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Nigdy o tej książce nie słyszałam, ale jakoś nie przepadam za Kristin Cast po Domie nocy więc sobie odpuszczę

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  35. Ostatnio prawie każda książka fantasy wydaje mi się taka sama i po żadną nie mam zamiaru sięgać. Kiedyś na pewno chciałabym przeczytać "Bursztynowy dym", ale teraz nie widzę w nim nic ciekawego.

    OdpowiedzUsuń
  36. Dobra, zacznę od końca. :D Typowe dla mnie.
    W każdym razie, widzę dwie książki od Libby Bray! Bardzo lubię tę trylogię i strasznie żałuję, że wymieniłam się dwoma pierwszymi tomami. Został mi trzeci i cóż z nim teraz począć?
    Czytałam "Osadę", a przynajmniej tak mi się wydaje. I jeśli to jest to o czym myślę, to obawiam się, że tego nie polubiłam. Bardzo.
    O i Richelle Mead widzę! :D
    Uwielbiam te książki z serii Mitologie - mam wszystkie i kocham do nich powracać. :) Dużo obrazków + dużo ciekawostek. :)
    A teraz odnośnie książki pani Cast.
    Dom Nocy to moje przekleństwo, nie znoszę tej brei i obiecałam sobie, że już niczego z ręki Castówn nie przeczytam. Poza tym paranormal-romance i ja zrobiliśmy sobie teraz przerwę, staram się unikać tego gatunku, przynajmniej na jakiś czas.
    I mimo że ciekawi mnie jak poradziła sobie Kristin bez matki i w jaki sposób wykorzystała moją ukochaną mitologię grecką, obawiam się, że ten tytuł nie trafiłby do mnie zbyt dobrze. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń