Czy aktor powinien bawić się w pisarza? Chris Colfer to osoba znana głównie z działalności aktorskiej - gwiazda młodego pokolenia, która zdobyła serca widzów rolą Kurta Hummela w rozśpiewanym serialu Glee. Jednakże aktorstwo to jego pasja poboczna, gdyż Colfer głównie spełnia się w roli pisarza. Jak wyglądają jego zmagania w tej dziedzinie?
Christopher Paul „Chris” Colfer (ur. 27 maja 1990 we Fresno, w Kalifornii) – amerykański piosenkarz i aktor telewizyjny, występował w roli młodego geja Kurta Hummela, odtwarzanej w popularnym musicalowym serialu stacji FOX, Glee. W dniu 8 czerwca 2011, Colfer podpisał umowę na dwie powieści dla dzieci. Pierwsza nosi tytuł The Land of Stories. Jej premiera zaplanowana była na lato 2012 roku, jednak jesienią 2011 roku rozpoczęła się jej przedsprzedaż. * W tym momencie seria składa się z następujących części: The Wishing Spell (2012), The Enchantress Returns (2013), a Grimm Warning (2014), Beyond the Kingdoms (2015), An Author's Odyssey (2016), Worlds Collide (2017). Prócz tego, wydano pięć dodatków do głównej serii.
Świat Alex i Connera Bailey’ów wkrótce się zmieni. Gdy babcia bliźniąt daje im tajemniczą książkę z baśniami, nie zdają sobie sprawy, że wkroczą do świata pełnego cudów i magii, gdzie spotkają postacie z bajek, z którymi dorastali: Krainy Opowieści. Wkrótce dowiedzą się, że historie, które znają tak dobrze sięgają dalej niż widzi ludzkie oko. Złotowłosa jest poszukiwanym zbiegiem, Czerwony Kapturek ma własne królestwo, a królowa Kopciuszek ma wkrótce zostać matką! Po serii spotkań z czarownicami, wilkami, goblinami i trollami, powrót do domu okaże się trudniejszy, niż przypuszczali. Aby tego dokonać muszą wyruszyć w pełną niebezpieczeństw podróż w poszukiwaniu składników do Zaklęcia Życzeń. Czy odnajdą drogę z depczącą im po piętach legendarną Złą Królową? Zaczyna się wyścig, w którym możliwy jest tylko jeden zwycięzca – zaklęcie bowiem nie zadziała dwa razy, a Zła Królowa nie cofnie się przed niczym. Na pomoc wezwie swojego oddanego Łowcę i jego niebezpieczną córkę, zawrze nawet pakt z Watahą Złych Wilków, aby osiągnąć swój cel. **
Wiele razy wspominałam, że uwielbiam baśnie - zwłaszcza te klasyczne, doskonale wszystkim znane: Czerwony Kapturek, Królewna Śnieżka, Kopciuszek. Ich historii nie trzeba nikomu przedstawiać, gdyż na pewno każdy z nas gdzieś kiedyś zetknął się z twórczością braci Grimm czy Andersena. Chris Colfer w swej iście magicznej serii pod tytułem Kraina opowieści bezpośrednio odnosi się właśnie do nich - to, tzw. retelling, kolejna kusząca wariacja na temat klasyki literatury dziecięcej, która nie sięga po jedną, dwie, czy trzy popularne baśnie, lecz odnosi się do każdej w większym, bądź mniejszym stopniu. Autor na klasycznych fundamentach zbudował opowieść pełną przygód i magii, sięgając po uniwersalne wartości: dobro, bratersko-siostrzaną miłość, bezinteresowność, pomoc słabszym - wszystko to oprószył przystępnym humorem, który z łatwością przypadnie do gustu młodocianym czytelnikom. Bo to właśnie do nich skierowany jest baśniowy cykl Chrisa Colfera. Wraz z rodzeństwem Bailey przemierzamy istną krainę opowieści, poznając jego nietypowych bohaterów oraz odkrywając dalsze losy kultowych postaci - lecz czy faktycznie wszystkie z nich żyły długo i szczęśliwie?
,,Alicja trafiła do Krainy Czarów po tym jak wpadła do króliczek nory. Domek Doroty został zgarnięty przez tornado, które zrzuciło ją w krainie Oz. Dzieciaki z cyklu o Narnii przeniosły się tam wchodząc do starej szafy....a my trafiliśmy do baśniowej krainy wskazując do książki."
Colfer piórem pełnym barw i fantazji kreśli obraz wyjęty wprost z klasycznych baśni odświeżonych według własnego, oryginalnego pomysłu. Pierwsza część cyklu to istne spełnienie marzeń niejednego dziecka - zwłaszcza takiego, które uwielbia czytać. Czy wy, moliki książkowe, jako dzieci nie chcieliście przenieść się do książkowej rzeczywistości? Alex i Conner zostają dosłownie wessani przez tajemniczą powieść - lądują w świecie pozornie doskonale im znanym z bajek, lecz szybko przekonują się, że ich wyobrażenia niekoniecznie pokrywały się z tym, co na nich czeka. Lekkie pióro, zabawni i baśniowi bohaterowie, wartka akcja oraz nieskomplikowane dialogi wkupią się w łaski dzieci, z kolei wartościowy przekaz szczególnie przypadnie do gustu rodzicom. Tę 400-stronicową książkę czyta się bardzo szybko i można przy niej całkiem odpłynąć. Alex i Conner to rodzeństwo, które różni się jak ogień i lód - Alex to pracowita uczennica uwielbiająca czytać, z kolei Conner... cóż, na lekcjach głównie śpi. Jednakże idealnie się uzupełniają i są gotowi zrobić dla siebie wszystko. To właśnie dzięki współpracy i wzajemnemu wsparciu udaje im się osiągnąć zamierzony cel.
Byłam bardzo ciekawa tego, jak aktor, którego znałam z roli w młodzieżowym serialu wypadnie w roli pisarza. Mój stosunek do tej książki był raczej obojętny - nie spodziewałam się ani niczego złego, ani wyjątkowo dobrego. Zaklęcie życzeń na pewno zwraca uwagę potencjalnego czytelnika dzięki oprawie graficznej - jak dobrze, że wydawnictwo postanowiło pozostać przy oryginalnych okładkach! Oby tak pozostało do końca, gdyż pierwsza część prezentuje się wprost cudownie - a kolejne nie odbiegają poziomem, w efekcie czego możemy spodziewać się przepięknej kolekcji. Już sam brzeg zwraca uwagę! W środku znajdują się intrygujące ilustracje na początku każdego rozdziału, a już sama czcionka dostosowana jest dla młodszego czytelnika. Jestem pod wrażeniem tego, jak Chris Colfer połączył tak wiele baśni w jedną opowieść. Wykreował królestwo, dopisał dalsze historie klasycznym postaciom, a na końcu wrzucił do tego świata dwójkę dwunastolatków z naszej, tej jakże zwykłej rzeczywistości. Kraina opowieści: Zaklęcie życzeń to naprawdę dobry debiut w literaturze dziecięcej. Wbrew pozorom napisanie ciekawej i porywającej książki przeznaczonej dla dzieci, to wcale niełatwe zadanie, lecz uważam, że Chris Colfer dał sobie radę. A to dopiero początek historii Alex i Connera! Choć sugerowany wiek czytelnika to 8+, to sądzę, że nieco młodszy odbiorca też spokojnie odnalazłby się w tej powieści. Mikołajki tuż-tuż, także warto pomyśleć również i o tej książce jako o prezencie.
* wikipedia
** opis wydawcy
Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Młodzieżówka!
Ta książka zdecydowanie nie jest adresowana do mnie,
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja lecz ja się na te książkę jednak nie skuszę :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMuszę po nią sięgnąć. Uwielbiam baśnie i upływające lata wcale tego nie umniejszają C: Czytam o książce dużo dobrego, klimat musi być niesamowity. Poza tym, jestem ciekawa z czym wydawnictwo weszło na rynek :)
OdpowiedzUsuńmrs-cholera.blogspot.com
No i mam prezent pod choinkę dla chrześniaka z głowy. Będziemy razem czytać, to i ja się załapię :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPolecę tę książkę siostrzenicy :)
OdpowiedzUsuńAż żałuję, że nie mam jeszcze dzieci. Bo dla siebie samej głupio mi tę książkę kupić, chociaż bardzo bym chciała :(
OdpowiedzUsuńCórkę zachwyciła, teraz syn czyta, a ja dopiero po przygodach czytelniczych mojej młodzieży. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka czeka u mnie na półce na swoją kolej. Chyba szybko po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się cudownie. Nie wiem kiedy ja znajdę czas na te wszytskie książki :)
OdpowiedzUsuńWidzę że pięknie wydana- faktycznie idealna na prezent!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Jestem po lekturze i w trakcie pisania recenzji. Ja przepadłam w szczególności historia Złej królowej i Złotowłosej. 😍 aah nie umiem się doczekać kolejnych tomów...
OdpowiedzUsuńIdealna aby rozkochać dzieciaki w książkach.
OdpowiedzUsuńWkrótce po nią sięgnę, wydaje się być interesująca! Przy okazji jest przepięknie wydana!
OdpowiedzUsuńCzytałam i również polecam ją na prezent. Świetna, jak dla mnie oryginalna historia, w której autor popisał się wyobraźnią i niebanalnym pomysłem. Dodatkowo piękne wydanie.
OdpowiedzUsuńCóż... Może jest ona kierowana do młodszych odbiorców, ale ja – po Twoich słowach – nie jestem w stanie powiedzieć tej książce NIE! Ten świat zbudowany na podstawie dobrze nam znanych baśni, gdzie każdy zyskuje nową historię... Przytuliłabym go! ;)
OdpowiedzUsuńach, gdyby nie te baśniowe światy, życie byłoby takie nudne!
OdpowiedzUsuńJaka książka dla dzieci?! :D ja się wspaniale przy niej bawiłam! :D
OdpowiedzUsuńJuż od dawna zachwycam się okładką, która wciąż przewija mi się na IG.
OdpowiedzUsuńI mimo, że książka adresowana jest do zdecydowanie młodszych czytelników, to chyba się skuszę na jej przeczytanie :)
Love this book.
OdpowiedzUsuńRegards.
Neverpayful.com
Dealswithin.com
Alicję bardzo lubię, może i tak książka mi się spodoba
OdpowiedzUsuńUwielbiam Chrisa Colfera. Choć akurat tej książki nie czytałam, to inne serie uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNie czytałam książek tego autora ale jestem maniaczką czytelniczą i muszę upolować taki egzemplarz.
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie bardzo lubiłam baśnie, teraz sięgam po zupełnie inną literaturę, ale może kiedyś wraz z dzieciakami ją przeczytam :) albo kupię na mikołajki, to będzie super prezent.
OdpowiedzUsuńSama bym przeczytała :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
To idealna książka dla moich dzieci
OdpowiedzUsuńnie spodziewałam się, że ta książka może przypaść mi do gustu, a jednak! bardzo moje klimaty, więc będę się za nią rozglądać. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo brzmi świetnie <3 Uwielbiam takie młodzieżowe opowieści i jestem ciekawa tego połączenia :D
OdpowiedzUsuńNie kojarzę aktora-autora... Muszę to sprawdzić 😉
OdpowiedzUsuń