Kontynuacja Ucieczki w dzicz, pierwszego tomu opowiadającego o losach walecznych kotów, który czytałam w...2016 roku. Czy po trzech latach przerwy udało mi się odnaleźć w fabule? I czy seria Erin Hunter ponownie mnie zauroczyła?
Erin Hunter to tak naprawdę Kate Cary, Cherith Baldry i Vicky Holmes, które stworzyły serię utworów fantastycznych (powieści i komiksów) opowiadających o losach dzikich kotów żyjących w czterech klanach, toczących ze sobą różne spory - Klan Pioruna, Klan Cienia, Klan Wiatru i Klan Rzeki. Prócz tego pojawia się mityczny Klan Gwiazd, do którego należą przodkowie.
Głęboko w mrokach lasu cztery klany wojowniczych kotów współżyją w niełatwej harmonii. Na horyzoncie pojawiają się jednak nowe niebezpieczeństwa... Ogniste Serce jest już pełnoprawnym wojownikiem Klanu Pioruna, jednak to nie koniec jego kłopotów. Nadchodzi zima, koty z Klanu Rzeki spoglądają groźnie na ziemie bogatszych w pożywienie klanów, a słaby Klan Wiatru ze wszelkich sił stara się uniknąć zagłady. Rosnące napięcie między klanami przekształca się w otwarty konflikt. Tymczasem Ogniste Serce obawia się zdrady wśród swoich... *
Wielokrotnie wspominałam, że jestem totalną kociarą. Osoby, które znają mnie prywatnie wiedzą, że mam małego bzika na ich punkcie - dlatego też, gdy w moje ręce wpadł pierwszy tom przygód walecznych kotów byłam co najmniej zachwycona. Ucieczka w dzicz wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, i choć seria sprawia wrażenie dedykowanej głównie dla młodszego czytelnika, to ja wcale na jej lekturę nie czułam się za stara. Po kontynuację miałam zamiar sięgnąć od razu po pierwszym tomie, ale jak widać - nie wyszło, bowiem Ogień i lód zaczęłam czytać kilka dni temu i zakończyłam wczoraj. Lektura tej książki może zająć spokojnie jeden dzień - maksymalnie dwa, ale ze względu na natłok obowiązków, niestety nie miałam zbyt dużo czasu na czytanie.
Wojownicy to wielotomowy cykl, który opowiada historię walecznych kotów. Na polskim rynku wydawniczym jest dostępnych sześć części właściwej serii, cztery z serii Nowa Przepowiednia, jedna książka z serii Superedycja oraz mangi. Zarówno w pierwszej (Ucieczka w dzicz), jak i w drugiej części głównym bohaterem jest Ogniste Serce, rudy kocurek, który porzucił życie kanapowca i dołączył do jednego z czterech klanów dzikich kotów - Klanu Pioruna. Od tego czasu jego życie uległo drastycznej zmianie, która dotychczas go uszczęśliwiała. Jednakże nasz główny bohater pośród dzikich kotów urodzonych i wychowanych w klanie, nie do końca jest akceptowany. Coraz częściej doskwiera mu samotność i poczucie odrzucenia.
,,Urodziłem się jako domowy kot, ale teraz jestem wojownikiem"
Wielkim plusem tej książki (jak i jej poprzedniczki) jest jej przystępność - wypowiedzi bohaterów w dużej mierze opierają się na zdaniach pojedynczych. Autorki operują prostym i lekkim językiem, dzięki czemu tekst jest odpowiedni zarówno dla młodszego, jak i nieco starszego czytelnika. Drugi tom jest bezpośrednio powiązany z pierwszym. Początkowo miałam pewne trudności w odnalezieniu się w fabule - tak jak wyżej wspominałam, pierwszą część czytałam w 2016 roku - jednakże jak tylko wszystko załapałam, to lektura zamieniła się w prawdziwą przyjemność. Historia walecznych kotów wciąga - i to niesamowicie. Już po lekturze drugiego tomu mogę śmiało stwierdzić, iż Wojownicy to jedna z tych serii, która zostawia po sobie wyraźny ślad w sercu czytelnika - swego rodzaju sentyment do bohaterów, których autorki wyraźnie podzieliły na dobrych i złych, jednakże nie brak ty szarości. Niespodziewane wydarzenia zmuszają bohaterów do podjęcia ciężkich decyzji i wyborów - to właśnie wtedy zwierzęcy bohaterowie najmocniej przypominają nas - ludzi.
Za tę część odpowiedzialna była Katy Cary. Autorka obrała bardzo dobry kierunek historii. Choć głównym bohaterem jest Ogniste Serce, to z łatwością można dostrzec, iż nie tylko jemu została poświęcona uwaga. Na pierwszy plan wysuwa się Szara Pręga, czy Piaskowa Łapa - coraz większego znaczenia nabierają koty z innych klanów. Historia, jej bohaterowie, jak i samo tło wydarzeń rośnie, wyostrza się. W swoim życiu przeczytałam naprawdę wiele różnych książek, jednak Wojownicy są... niepowtarzalni. Jest to naprawdę wyjątkowa seria pełna wartości, postaw godnych naśladowania, zaskakujących plot twistów oraz bohaterów, którzy z łatwością zaskarbią sobie sympatię czytelników.
Z całego serca zachęcam was do sięgnięcia po tę serię - a jeśli czujecie się na nią za starzy, to naprawdę warto sprezentować ją młodszemu rodzeństwu, kuzynostwu, czy swojemu dziecku. 31 stycznia odbędzie się premiera najnowszej części serii Nowa Przepowiednia - Blask Gwiazd pod moim patronatem medialnym!