Hans Christian Andersen głównie jest znany ze swojej twórczości baśniopisarskiej. Jego baśnie znają i kochają tysiące dzieci na całym świecie. Sama wychowałam się na jego opowieściach o Królowej Śniegu, Choince czy Dziewczynce z zapałkami. Twórczość duńskiego pisarza określana jest mianem klasyki literatury dziecięcej. Jednakże Andersen swoich sił próbował również w powieściach przeznaczonych dla dojrzałych czytelników. Do jego najbardziej znanych powieści należą: Tylko Grajek (1837), OT (1836) oraz Improwizator (1837), którego recenzję znajdziecie poniżej.
Improwizator opowiada o losach Antonia, włoskiego chłopca obdarzonego anielskim głosem i darem do tworzenia poezji na zadany mu temat. Już sam tytuł powieści kreśli nam zarys postaci głównego bohatera, bowiem improwizator to osoba, która wykonuje coś bez wczesnego przygotowania. Narracja pierwszoosobowa pozwala nam dogłębnie poznać bohatera, jego sposób postrzegania świata i osób w nim występujących. Już na samym początku powieści można dostrzec, że Antonio nie jest typowym chłopcem - wychowany w silnej wierze już od najmłodszych lat swoją twórczość kierował ku Bogu. Wykazywał się dojrzałością emocjonalną oraz talentem pochodzącym niemalże z niebios. Jednakże i tu los spłatał figiel (i to nie byle jaki), rzucając ubogiego włoskiego chłopca raz w skraj ubóstwa, raz w przepych.
Ogromnym plusem tej powieści jest niepowtarzalny styl autora przesączony darem wręcz rzeczywistego kreowania obrazów. Improwizator tętni smakiem, zapachem oraz barwami Italii. Andersen stara się pobudzić wszystkie zmysły czytelnika. Malarskie opisy Włoch, kultury, tradycji oraz ówczesnego życia społecznego. Nie będę ukrywać, że Improwizator był dla mnie trudny w odbiorze. Musiałam robić sobie przerwy w trakcie czytania, ponieważ miejscami się nudziłam, ale zawsze chętnie sięgałam po tę książkę. Dla czytelnika w wieku studenckim ta książka może być zbyt przytłaczająca, jednakże osoba nieco starsza lubiąca zmysłowe opisy, wolne tempo powieści z pewnością zachwyci się tym dziełem. Improwizator to powieść dla romantyków; osób charakteryzujących się marzycielstwem, idealizmem, nadmierną uczuciowością.
,,...ludzie rzadko mają łzy dla cudzych cierpień, jeżeli te nie budzą podobnych w ich własnej piersi.''
Improwizator opowiada o losach Antonia, włoskiego chłopca obdarzonego anielskim głosem i darem do tworzenia poezji na zadany mu temat. Już sam tytuł powieści kreśli nam zarys postaci głównego bohatera, bowiem improwizator to osoba, która wykonuje coś bez wczesnego przygotowania. Narracja pierwszoosobowa pozwala nam dogłębnie poznać bohatera, jego sposób postrzegania świata i osób w nim występujących. Już na samym początku powieści można dostrzec, że Antonio nie jest typowym chłopcem - wychowany w silnej wierze już od najmłodszych lat swoją twórczość kierował ku Bogu. Wykazywał się dojrzałością emocjonalną oraz talentem pochodzącym niemalże z niebios. Jednakże i tu los spłatał figiel (i to nie byle jaki), rzucając ubogiego włoskiego chłopca raz w skraj ubóstwa, raz w przepych.
Ogromnym plusem tej powieści jest niepowtarzalny styl autora przesączony darem wręcz rzeczywistego kreowania obrazów. Improwizator tętni smakiem, zapachem oraz barwami Italii. Andersen stara się pobudzić wszystkie zmysły czytelnika. Malarskie opisy Włoch, kultury, tradycji oraz ówczesnego życia społecznego. Nie będę ukrywać, że Improwizator był dla mnie trudny w odbiorze. Musiałam robić sobie przerwy w trakcie czytania, ponieważ miejscami się nudziłam, ale zawsze chętnie sięgałam po tę książkę. Dla czytelnika w wieku studenckim ta książka może być zbyt przytłaczająca, jednakże osoba nieco starsza lubiąca zmysłowe opisy, wolne tempo powieści z pewnością zachwyci się tym dziełem. Improwizator to powieść dla romantyków; osób charakteryzujących się marzycielstwem, idealizmem, nadmierną uczuciowością.
,,Jesteśmy wszyscy nawet w największych troskach i boleściach samolubni.''
Fundamentem do napisania tej powieści stanowi podróż Hansa Christiana Andersena do Włoszech. Autor za pomocą oczu narratora wędruje z czytelnikiem przez gorącą Italię, czyta Dantego, zachwycając się jego artyzmem, wdrapuje się na Wezuwiusza, podziwia cudne obrazy, słucha cudnych występów włoskich twórców, bierze udział w święcie kwiatów.
Improwizator może i nie jest powieścią porywającą, czy zaskakującą, ale z pewnością niezwykle oryginalną, całkowicie jedyną w swoim rodzaju.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu MG!
Nie wiedziałam, że jest taka książka! Super musi być :)
OdpowiedzUsuńRównież nie miałam o niej pojęcia :) gdyby nie wydawnictwo, to pewnie dalej nie wiedziałabym, że taka istnieje :)
UsuńPo 1. Uwielbiam wydania od wydawnictwa Mg, perełki <3
OdpowiedzUsuńPo 2. Nigdy nie myślałam o tym czy Andersen pisał rzeczy dla dorosłych, a tu niespodzianka! Z przyjemnością się zainteresuje :)
booklicity.blogspot.com
MG ma cudowne wydania <3 również myślałam, że Andersen to tylko dla dzieci tworzył :)
UsuńNie wiedziałam, że Andersen ma w swoim dorobku również powieści dla dorosłych, człowiek uczy się całe życie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńCzekam na twoją opinię :)
UsuńNie miałam bladego pojęcia, że Andersen pisał też "normalne" książki :O
OdpowiedzUsuńHaha, ja też niedawno się dowiedziałam :)
UsuńWow! Jakie piękne wydanie! <3
OdpowiedzUsuńJest cudowne <3
UsuńNie słyszałam o tej książce i nie podejrzewałabym o nią Andersena :P Oryginalność w książkach jest bardzo ważna :)
OdpowiedzUsuńjustmajka.blogspot.com
Zdecydowanie "Improwizator" jest oryginalnym dziełem.
UsuńW wolnej chwili nie odmówię ;)
OdpowiedzUsuńCzemu nie :)
UsuńNie miałam pojęcia o tych dojrzalszych utworach Andersena! Mimo wszystko na tę chwilę na pewno nie przeczytam, bo coś czuję, że mocno bym się wynudziła, ale kiedyś, kiedyś może do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuńI nie zaprzeczam. Książka choć piękna jest też miejscami nużąca.
UsuńNiestety nie wiem czy przekonam się do książki ale poszukam czegoś innego na twoim blogu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://onlybooks-jdb.blogspot.com/2017/11/zy-romeo-za-julia.html
Może znajdziesz tu coś dla siebie :)
Usuńzupełnie nie mój klimat. pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda. Również pozdrawiam!
UsuńMyślę, że zapoznam się z tą ksiązką ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Ciekawe jakie wrażenie na Ciebie wywrze :)
UsuńO! W dzieciństwie uwielbiałam chłodny klimat baśni Andersena! Ale w życiu nie słyszałam o jego "dorosłych" powieściach, koniecznie muszę sięgnąć. :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuję!
NaD okładkę :)
To może być ciekawe doświadczenie :)
UsuńBrzmi jak coś co mogłoby mi się spodobać, a nigdy wcześniej nie interesowałam się poza bajkowo-baśniową twórczością Andersena, chyba najwyższy czas to zmienić :>
OdpowiedzUsuńWarto poznać tego autora od innej strony - nie tylko przez pryzmat bajek, które są przecudowne :)
UsuńRaz na jakiś czas lubię sięgnąć po tego typu książki, całkowicie inne od pozostałych, będę mieć ją wówczas na uwadze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Fajnie czasami coś takiego przeżyć :)
UsuńMusze się rozejrzeć za ta książką. ;)
OdpowiedzUsuńMoże Ci się spodobać :)
UsuńChętnie przeczytam.:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa jeszcze do bardzo niedawna (żeby nie skłamać - do minionego tygodnia) byłam święcie przekonana, że Andersen to tylko bajki dla dzieci, a tutaj taki zong! Jestem bardzo ciekawa tej dorosłej wersji autora, więc z czasem muszę sięgnąć po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Haha, też bardzo się zdziwiłam, gdy wydawnictwo zaproponowało mi tę książkę. Skusił mnie wyłącznie autor :)
Usuń