Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

środa, 20 lutego 2019

203. Addicted. Podwójna namiętność, Krista & Becca Ritchie

Okładka tej książki to jedna wielka pułapka - roznegliżowany mężczyzna w połączeniu z tytułem sugeruje czytelnikowi, że czeka na niego historia pełna pasji, szalonych uniesień i gorących scen erotycznych... cóż - choć nie brak tu pikanterii, to niesie ona za sobą smutny, destruktywny przekaz. To swego rodzaju krzyk rozpaczy, nieme wołanie o pomoc. Zapraszam was na recenzję książki, od której naprawdę nietrudno się uzależnić.

Krista & Becca Ritchie to siostry bliźniaczki, które mają na koncie kilka bestsellerów. Autorki tworzą książki z gatunku New Adult oraz romans. Debiutancka powieść Addicted. Podwójna namiętność (Addicted to You) została opublikowana w czerwcu 2013 roku. Aktualnie seria Addicted składa się z pięciu części: trzech właściwych oraz dwóch, tzw. połówek. Siostry Richie napisały również serie Calloway Sisters, Like Us, Aerial Ethereal. 

Nieśmiała, drobna Lily Calloway, niepotrafiąca powiedzieć „nie”, rumieniąca się nawet w towarzystwie chłopaków, ma poważny problem – jest uzależniona od… seksu. Kolekcjonuje akcesoria erotyczne oraz filmy i praktycznie codziennie zalicza numerki w klubach nocnych. Jej przyjaciel Loren Hale to z kolei zabawny, cyniczny szkolny outsider żyjący w cieniu ojca. Chłopak szuka w alkoholu ucieczki przed problemami. Aby ukryć swoje słabości przed rodziną, Lily i Lo decydują się na fałszywy związek – oznacza to zamieszkanie razem, pójście do college’u i, co najważniejsze, odcięcie się od krewnych. Przyjaźnią się od małego, więc wspólne ukrywanie swoich niedoskonałości nie przysparza im problemów. Do czasu. *


Od momentu, w którym pierwszy i drugi tom losów Lily i Lo zjawił się na mojej półce, krążyłam koło książek niczym ćma wokół lampy - jakaś magiczna siła przyciągała mnie do tej historii. Siła, której bardzo szybko uległam, ponieważ gdy tylko zakończyłam Podniebną Pieśń, rzuciłam się na pierwszą część serii Addicted. W ekspresowym tempie uzależniłam się od losów bohaterów, którzy zabierają czytelnika w sam środek swoich dramatów.  Lily i Loren to dwójka młodych ludzi, którzy pozornie wiodą idealne życie - pochodzą z bardzo bogatych rodzin, stać ich na wszystko, a ich jedynym zmartwieniem powinny być oceny na studiach. Niestety, oboje zmagają się z demonami, które wiele lat temu przejęły nad nimi kontrolę i zmusiły do życia w kłamstwie. Loren w wieku niecałych dwudziestu-jeden lat jest alkoholikiem, a Lily... seksoholiczką. Oboje łączy prawdziwa przyjaźń i fałszywy związek, jednak w każdym kłamstwie znajduje się choćby ziarno prawdy i ten przypadek nie odbiega od reguły. Pierwsza część serii Addicted to gorący i przewrotny romans utrzymany w konwencji akademickiej. Jednak miłość nie jest tutaj cechą przewodnią, lecz ludzkie dramaty i zmagania z własnymi demonami. 

Nikt mnie nie uprzedził, że można kogoś kochać i nadal być nieszczęśliwą.

Lily Calloway i Loren Hale to destruktywni bohaterowie pełni wad. Ich decyzje i gwałtowność szokują, budzą wiele skrajnych i intensywnych emocji w czytelniku. Jeżeli szukacie lektury, która po całym dniu ciężkiej pracy ukoi wasze skołatane nerwy, to nie sięgajcie po Podwójną namiętność, gdyż jest to powieść, która rozgrzewa i podnosi ciśnienie. Ta książka przypomina sport ekstremalny - jest niebezpieczna i nieprzewidywalna, dostarcza mocnych wrażeń oraz wymaga stalowych nerwów. Bohaterowie są nieposkromieni, dzicy i zdecydowanie poza jakąkolwiek kontrolą. Lily i Lo przekroczyli granice fabularne, zerwali się z jarzma autorek. Nie wiadomo czego można się po nich spodziewać. Przyjaciele. Kłamcy. Kochankowie. Ofiary własnych słabości. Podwójna namiętność to wybór, którego na pewno nie będziecie żałować. Lily Calloway i Loren Hale zadziwiają swą dynamiką i autentycznością. To złote dzieciaki, które zeszły na złą ścieżkę. Czytając tę książkę, niejednokrotnie miałam wrażenie, że Lily i Lo są prawdziwi; że opisana historia wcale nie jest fikcją literacką. Para tworzy elitarny, dwuosobowy klub, odsuwa się od rodziny i przyjaciół, gdyż tylko Lily akceptuje uzależnienie Lorena, a Lo Lily. Jednakże, czy akceptacja jest tym, co jest im naprawdę potrzebne? 


WOW. Pierwsza część serii sióstr Ritchie powaliła mnie na kolana kreacją bohaterów i wręcz namacalną chemią pomiędzy sztandarowymi postaciami; stylem autorek, który idealnie wpasował się w moje gusta; fabułą - intensywną, wyboistą, gorącą, pełną zwrotów fabularnych; oraz - przede wszystkim - odmiennością od innych książek tego gatunku. Jest to mocna, poruszająca książka New Adult - jedna z najlepszych jaką przeczytałam. Chwile z tą książką były czystą przyjemnością. Jednakże muszę zaznaczyć w tym miejscu, że Podwójna namiętność posiada jedną z najbardziej nietrafionych okładek, gdyż naga klatka piersiowa mężczyzny w żadnym stopniu nie oddaje tak poruszającej treści. Głównym tematem tej historii jest uzależnienie - życie i walka z nim. Krista & Becca Ritchie prezentują dwa zupełnie inne przypadki - chłopaka, pochodzącego z bogatego aczkolwiek rozbitego domu, który na wzór swojego ojca zaczął sięgać po alkohol; oraz dziewczyny, wywodzącej się z troskliwej i kochającej rodziny, której problem rozpoczął się właściwie z... nudów. 

Podwójna namiętność to książka, która naprawdę uzależnia. Czas leci przy niej błyskawicznie, losy bohaterów wciągają, a strony wręcz same się przewracają. Po zakończeniu pierwszego tomu, koniecznie muszę sięgnąć po kolejny. Cóż... jest to silniejsze ode mnie. 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu W.A.B.

komentarze

  1. Super recenzja. Mnie namowilas

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam już co nieco o tym tytule i jestem nim bardzo zainteresowana. Nie czytałam jeszcze nic związanego z takimi uzależnieniem, więc tym bardziej ciekawi mnie, jak autorki poradziły sobie z ukazaniem go. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tę książkę już jakiś czas temu i bardzo mi się podobała. Na mojej półce leży już drugi tom i chciałabym w najbliższym czasie się za niego zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dopisują sobie ten tytuł do listy lektur na wakacje. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie takie okladki zniechecaja, bo zwykle sa charakterystyczne dla erotyków, ktorych nienawidze, wiec tak z biegu, bym tej ksiazki nie kupila. Ale zaciekawilas mnie swoja recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia w plenerze, super! Chociaż nie wiem czy akurat do tej książki pasuje takie otoczenie :) Bardzo lubię wydawnictwo W.A.B. rzadko kiedy się zdarza, żeby ich nakładem ukazała się jakaś zupełnie kiepska książka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem, ja z reguły się trzymam z daleka od takich książek, bo już same okładki mnie zniechęcają. Ale czasem miło przeczytać coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zastanawiam się, ale raczej nie sięgnę po tą lekturę.

      Usuń
  8. Na półce stoją już 2 tomy, jednak na razie nie mam weny na czytanie takich książek.

    OdpowiedzUsuń
  9. Swego czasu bardzo chętnie czytałam literaturę z nurtu New Adult, ostatnio trochę daleko mi do tego typu literartury, ale dzięki Twojej recenzji z chęcią sięgnę po ksiązkę z tego nurtu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam że u mnie to nie czas na takie książki...może latem...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę bardzo intrygująco i zachęcająco napisana recenzja, bardzo przyjemnie się ją czytało. Szkoda, że książka to zupełnie nie moje klimaty ;<

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna recenzja! Przekonałaś mnie do tej serii, patrząc na okładkę nie wiem czy bym się zdecydowała. Ale Twoja tecenzja brzmi bardzo interesująco i intrygująco.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurcze, to jest dokładne przeciwieństwo tego, co lubię czytać, ale tak chwalisz... że sama już nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię takie historie i z przyjemnością sięgnęłabym po tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Absolutnie książka nie jest dla mnie. Dlatego choć świetnie napisałaś jej recenzję, to po serię nie sięgnę. Nie moje klimaty czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  16. oo coś dla mnie :0 fajna recenzja:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie bym je przeczytała dla "podniesienia ciśnienia"

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie jednak tematyka erotyczna mocno odrzuca. Podziękuję za tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Myślałam, że to kolejna płytka historia, ale wydaje się być inaczej! Chętnie przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Słyszałam o tej książce ale nie byłam jej pewna, po przeczytaniu Twojej recenzji na pewno ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Książka na sympatyczny wieczór czytelniczy, kiedy lektura dogrzewa serce czytelnika. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co prawda to nie moje klimaty, ale może córka się zainteresuję, chętnie podrzucę jej tytuł pod rozwagę. :)

      Usuń
  22. To mnie zaskoczyłaś :O Patrząc na te książki w sumie zapisałam tytuły na listę "do przeczytania", ale spodziewałam się typowych erotyków. Cóż, okładki mówią same za siebie. A tu się okazuje new adutowa historia? ;o Biorę od razu. To znaczy jak tomy wszystkie o tych bohaterach będą wydane. Ależ mnie zaintrygowałaś :o A właśnie takiej historii szukam od jakiegoś czasu :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale się cieszę 💞 na razie są dwa, ale trzeci zapewne jest już w przygotowaniu 😘

      Usuń
  23. Mam obie części i na pewno przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Niestety nie znam jeszcze tej serii, ale po takiej recenzji wiem, że muszę przeczytać tę książkę. Podejrzewam, że również i mi będzie trudno się od niej oderwać.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie słyszałam o tym tytule, ale po Twojej recenzji, mam wielką ochotę go przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kurczę, to zupełnie nie moje klimaty. A mimo to czuję, że ta książka byłaby doskonałym Guilty Read dla mnie. Choć nie przepadam za romansami, od czasu do czasu sięgam po nie, gdy potrzebuję czegoś lekkiego, a tutaj - miłość z dodatkiem życiowych problemów i trudnych tematów... Brzmi naprawdę dobrze! Będę pamiętała o tej powieści :)

    Pozdrawiam cieplutko!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
  27. Dobra. Przyznam, że po spojrzeniu na okładkę i zapoznaniu z opisem byłam gotowa powiedzieć książce głośne NIE, dobitnie cię o tym uświadamiając (o rany, jak to paskudnie brzmi... xD), ale wraz z rozwinięciem Twojej recenzji odkryłam, że byłabym głupia, gdybym przeszła obok tej serii obojętnie. Chociaż dobrze zdajesz sobie sprawę (bo trąbię o tym na prawo i lewo jak szalona), że nie gustuję w tego typu literaturze, to jednak fabuła, problemy bohaterów oraz to, iż czytelnik ma nieodparte wrażenie, że ci mogą naprawdę istnieć, a tutaj czyta się ich wspomnienia doprowadziły do jednego - chcę to przeczytać! :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Czy takie książki nie mogą mieć normalnej okładki? ...bo ona wręcz odrzuca. Kolejna taka sama 🙀

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawa recenzja. Inne też są pochlebne więc może warto sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  30. No powiem ci sztos. Dogadamy się 😁 bierem 😁

    OdpowiedzUsuń
  31. Mimo tego, że tak zachęcasz tę książkę, to jednak po nią nie sięgnę - no, nie moje klimaty i nic na to nie poradzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. trochę depresyjnie? jak ja potrzebuję śmiechu

    OdpowiedzUsuń
  33. Słyszałam o tej książce wiele dobrego. Twoja recenzja również mnie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  34. Jak tylko widzę gołą klatę na okładce, omijam książkę szerokim łukiem. Literatura kobieca, romanse i erotyki to kompletnie nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  35. Jedyne "Addicted to you" które lubię to piosenka japońskiej artystki Hikaru Utady https://www.youtube.com/watch?v=h6EqqOiTiwk sprzed 20 lat. :D

    Okładka tragiczna... Nie zachęca do sięgnięcia po książkę. Tak jak wbrew pozorom te stereotypowe opisy postaci. Zdecydowanie nie zachęca.

    OdpowiedzUsuń