Menu

piątek, 3 listopada 2017

73. Improwizator, Hans Christian Andersen

Hans Christian Andersen głównie jest znany ze swojej twórczości baśniopisarskiej. Jego baśnie znają i kochają tysiące dzieci na całym świecie. Sama wychowałam się na jego opowieściach o Królowej Śniegu, Choince czy Dziewczynce z zapałkami. Twórczość duńskiego pisarza określana jest mianem klasyki literatury dziecięcej. Jednakże Andersen swoich sił próbował również w powieściach przeznaczonych dla dojrzałych czytelników. Do jego najbardziej znanych powieści należą: Tylko Grajek (1837), OT (1836) oraz Improwizator (1837), którego recenzję znajdziecie poniżej.

,,...ludzie rzadko mają łzy dla cudzych cierpień, jeżeli te nie budzą podobnych w ich własnej piersi.''

Improwizator opowiada o losach Antonia, włoskiego chłopca obdarzonego anielskim głosem i darem do tworzenia poezji na zadany mu temat. Już sam tytuł powieści kreśli nam zarys postaci głównego bohatera, bowiem improwizator to osoba, która wykonuje coś bez wczesnego przygotowania. Narracja pierwszoosobowa pozwala nam dogłębnie poznać bohatera, jego sposób postrzegania świata i osób w nim występujących. Już na samym początku powieści można dostrzec, że Antonio nie jest typowym chłopcem - wychowany w silnej wierze już od najmłodszych lat swoją twórczość kierował ku Bogu. Wykazywał się dojrzałością emocjonalną oraz talentem pochodzącym niemalże z niebios. Jednakże i tu los spłatał figiel (i to nie byle jaki), rzucając ubogiego włoskiego chłopca raz w skraj ubóstwa, raz w przepych.


Ogromnym plusem tej powieści jest niepowtarzalny styl autora przesączony darem wręcz rzeczywistego kreowania obrazów. Improwizator tętni smakiem, zapachem oraz barwami Italii. Andersen stara się pobudzić wszystkie zmysły czytelnika. Malarskie opisy Włoch, kultury, tradycji oraz ówczesnego życia społecznego. Nie będę ukrywać, że Improwizator był dla mnie trudny w odbiorze. Musiałam robić sobie przerwy w trakcie czytania, ponieważ miejscami się nudziłam, ale zawsze chętnie sięgałam po tę książkę. Dla czytelnika w wieku studenckim ta książka może być zbyt przytłaczająca, jednakże osoba nieco starsza lubiąca zmysłowe opisy, wolne tempo powieści z pewnością zachwyci się tym dziełem. Improwizator to powieść dla romantyków; osób charakteryzujących się marzycielstwem, idealizmem, nadmierną uczuciowością.

,,Jesteśmy wszyscy nawet w największych troskach i boleściach samolubni.''

Fundamentem do napisania tej powieści stanowi podróż Hansa Christiana Andersena do Włoszech. Autor za pomocą oczu narratora wędruje z czytelnikiem przez gorącą Italię, czyta Dantego, zachwycając się jego artyzmem, wdrapuje się na Wezuwiusza, podziwia cudne obrazy, słucha cudnych występów włoskich twórców, bierze udział w święcie kwiatów. 

Improwizator może i nie jest powieścią porywającą, czy zaskakującą, ale z pewnością niezwykle oryginalną, całkowicie jedyną w swoim rodzaju. 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu MG!

36 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że jest taka książka! Super musi być :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również nie miałam o niej pojęcia :) gdyby nie wydawnictwo, to pewnie dalej nie wiedziałabym, że taka istnieje :)

      Usuń
  2. Po 1. Uwielbiam wydania od wydawnictwa Mg, perełki <3
    Po 2. Nigdy nie myślałam o tym czy Andersen pisał rzeczy dla dorosłych, a tu niespodzianka! Z przyjemnością się zainteresuje :)

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MG ma cudowne wydania <3 również myślałam, że Andersen to tylko dla dzieci tworzył :)

      Usuń
  3. Nie wiedziałam, że Andersen ma w swoim dorobku również powieści dla dorosłych, człowiek uczy się całe życie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej książce, ale chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam bladego pojęcia, że Andersen pisał też "normalne" książki :O

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tej książce i nie podejrzewałabym o nią Andersena :P Oryginalność w książkach jest bardzo ważna :)
    justmajka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam pojęcia o tych dojrzalszych utworach Andersena! Mimo wszystko na tę chwilę na pewno nie przeczytam, bo coś czuję, że mocno bym się wynudziła, ale kiedyś, kiedyś może do niej wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nie zaprzeczam. Książka choć piękna jest też miejscami nużąca.

      Usuń
  8. Niestety nie wiem czy przekonam się do książki ale poszukam czegoś innego na twoim blogu :) Pozdrawiam
    http://onlybooks-jdb.blogspot.com/2017/11/zy-romeo-za-julia.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że zapoznam się z tą ksiązką ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  10. O! W dzieciństwie uwielbiałam chłodny klimat baśni Andersena! Ale w życiu nie słyszałam o jego "dorosłych" powieściach, koniecznie muszę sięgnąć. :)

    Z przyjemnością obserwuję!
    NaD okładkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi jak coś co mogłoby mi się spodobać, a nigdy wcześniej nie interesowałam się poza bajkowo-baśniową twórczością Andersena, chyba najwyższy czas to zmienić :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto poznać tego autora od innej strony - nie tylko przez pryzmat bajek, które są przecudowne :)

      Usuń
  12. Raz na jakiś czas lubię sięgnąć po tego typu książki, całkowicie inne od pozostałych, będę mieć ją wówczas na uwadze :)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jeszcze do bardzo niedawna (żeby nie skłamać - do minionego tygodnia) byłam święcie przekonana, że Andersen to tylko bajki dla dzieci, a tutaj taki zong! Jestem bardzo ciekawa tej dorosłej wersji autora, więc z czasem muszę sięgnąć po ten tytuł.

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, też bardzo się zdziwiłam, gdy wydawnictwo zaproponowało mi tę książkę. Skusił mnie wyłącznie autor :)

      Usuń