Pierwsza część kultowej młodzieżówki fantasy pod lupą! Percy Jackson to fikcyjna postać literacka, którą większości osób nie trzeba przedstawiać, jednakże zacznijmy od początku. Może od tego, że chyba naprawdę jest ze mną coś nie tak, bo znowu rozpoczęłam kolejną serię! Zaczynam przestać siebie lubić.
Rick Riordan - amerykański pisarz, twórca popularnych serii fantasy, przeznaczonych dla młodzieży. Główną podstawą jego twórczości jest mitologia. W serii o Percym Jacksonie Riordan sięgnął do mitologii greckiej, w Kronikach rodziny Kane opartych na kulturze egipskiej, z kolei Olimpijscy Herosi łączą w sobie mity greckie z rzymskimi. Inna seria autora Magnus Chase i Bogowie Asgardu oparta jest na mitologii nordyckiej. Rick Riordan przez lata pracował jako nauczyciel. Specjalizuje się w historii i anglistyce. Na podstawie dwóch pierwszych części pięciotomowej serii Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy powstały filmy. W rolę Percy'ego wcielił się Logan Lerman, natomiast Annabeth Alexandra Daddario. Książki autora podbiły serca czytelników na całym świecie, a historia Percy'ego Jacksona przez wielu została okrzyknięta fenomenem wydawniczym.
,,Prawdziwy świat jest tam, gdzie są potwory. Dopiero tam przekonujesz się, ile jesteś wart.''
Percy Jackson to dwunastolatek, który odkąd pamięta, wyróżniał się na tle rówieśników. Niestety, negatywnie. W szkole nie potrafił się skoncentrować, często mimowolnie uczestniczył bądź był obecny przy sytuacjach, które trudno dało się wytłumaczyć, miał problemy z czytaniem. Chłopiec często zmieniał szkoły, do których posyłała go jego matka - Sally, mieszkająca z ojczymem chłopca, Gabe'm. Darmozjadem, nierobem, hazardzistą lubiącym się napić. Pewnego dnia Percy odkrywa prawdę o sobie - nie jest on zwykłym chłopcem, lecz herosem - synem boga i kobiety. Trafia on do Obozu Herosów, w którym odnajduje prawdziwy dom. Niestety, nie na długo, gdyż dwunastolatek zostaje wysłany na ciężką misję. Musi odnaleźć Pioruna piorunów - atrybut samego Zeusa.
Historię Percy'ego Jacksona planowałam poznać już bardzo dawno temu - właściwie jeszcze zanim do kin trafiły ekranizacje, które niestety obejrzałam, ale było to tak dawno, że na szczęście większość uleciała z mojej pamięci. Na początku maja postanowiłam sprawić sobie niespodziankę i zamówiłam całą serię i tak też do mojej biblioteczki trafiły: Złodziej pioruna, Morze potworów, Klątwa tytana, Bitwa w labiryncie oraz Ostatni Olimpijczyk. Choć pierwszą część przygód Percy'ego czytało mi się rewelacyjnie, to zajęło mi to trochę czasu ze względu na książki, które traktuję jako priorytet - egzemplarze recenzenckie.
,,Zabawne, do jakiego stopnia ludzie potrafią sobie coś ubzdurać i następnie naginać wszystko do swojej wersji wydarzeń."
Już po pierwszym rozdziale dostrzegłam ten niesamowity klimat, jaki roztacza się przez całą książkę i zapewne całą serię. Uwielbiam mitologię, więc nic dziwnego, że pokochałam historię, w której mitologia to główny składnik, fundament. Rick Riordan miał fantastyczny pomysł, który zrealizował w równie fantastyczny sposób: mitologiczni bogowie w XXI wieku. Autor na pierwszy rzut oka przedstawił współczesne nam czasy - gwarny Nowy Jork, USA, w którym znajduje się drugi, ukryty przed zwykłym śmiertelnikiem świat. Świat, który powinien być tylko mitem. Już w pierwszym tomie przygód Percy'ego na czytelnika czeka masa przygód - przez 360 stron, akcja nie zwalnia ani na minutkę. Wraz z Percy'm, Annabeth i Groverem wyruszamy w szaloną podróż po świecie, którego już nie znamy, bowiem widzimy go oczami herosa. Spotykamy greckich bogów oraz mitologiczne kreatury, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć. W tym momencie jestem ciekawa, co autor przygotował dla nas w kolejnych czterech częściach!
Choć jest to książka przeznaczona dla nieco młodszego czytelnika, to i tak wyśmienicie się przy niej bawiłam. Czasami tak mam, że lubię sięgnąć po jakąś dobrą młodzieżówkę, a ta definitywnie spełnia warunki dobrej młodzieżówki. Riordan ma bardzo fajne pióro - lekkie, zwinne. Nie brakuje tutaj sytuacji, które wywołują śmiech oraz takich, które zasmucają. Uwielbiam pierwsze części serii, bo to właśnie w nich autor przedstawia nam wykreowany przez siebie świat. Po przeczytaniu Złodzieja pioruna mam ochotę na więcej tego współczesno-mitologicznego uniwersum, w którym tuż za rogiem może czekać na nas krwiożercza chimera. Dodatkowo, bardzo ważnym aspektem tej książki jest fakt, że autor poprzez historię Percy'ego przemyca wiedzę z zakresu mitologii. Poznajemy tutaj nie tylko bogów i mityczne kreatury, ale również i same mity.
,,Idź tam, gdzie prowadzi cię serce, inaczej utracisz wszystko."
Percy'ego nie da się nie lubić. To sympatyczny chłopiec, któremu przytrafiło się coś niesamowitego. Z jednej strony należy on do Olimpu, z drugiej do naszego świata, przez co zmaga się z naszymi zwykłymi problemami. Grover to kolejna postać, którą po prostu się lubi i już. To satyr, który towarzyszy Percy'emu od samego początku, wyrusza z nim na misję. Jeżeli chodzi o Annabeth, to z nią czasami miałam problem. Ogólnie była w porządku, ale czasami jej zachowanie mnie irytowało.
Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy to seria, która ma w sobie to coś, przez co kilka lat temu mogłabym wpaść w niezłą fazę na jej punkcie. Z jednej strony żałuję, że przeczytałam ją tak późno, z drugiej strony cieszę się ze względu na moje zdrowie psychiczne.
Serię tę czytałam bardzo dawno temu, pamiętam też, że później sięgnęłam po jej kontynuację ("Olimpijskich herosów"), ale patrząc z perspektywy czasu, tę pierwszą lepiej wspominam. Jeśli mnie pamięć nie myli, to nawet się bardzo wciągnęłam, a druga chyba mnie trochę wynudziła. ;)
OdpowiedzUsuńChyba kojarzę film o tym tytule, choć nie jest to do końca moja bajka :)
OdpowiedzUsuńzupełnie nie moje klimaty. 😊
OdpowiedzUsuńCzytałam i nie podobała mi się a po kontynuacje nigdy nie sięgnęłam. Nie przepadam za mitologia więc pewnie to był główny powód tego że lektura mnie zawiodła jednak cieszę się że tobie tak się spodobała :)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam tę książkę. Podobała mi się, lecz nie skończyłam całej serii. W sumie nie wiem czemu ale może kiedyś nadrobię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja niestety polegam na tej książce. Jakoś mnie nie wciągnęła.
OdpowiedzUsuńUwielbiam serie Percy Jacksona, do tej pory lubię do niej wracać. Nie mogę tego samego powiedzieć o jej kontynuacji, w której też można znaleźć genialną perełkę w postaci ,,Domu Hadesa''.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Baaardzo lubię zarówno "Bogów olimpijskich" jak i "Herosów olimpijskich", w ogóle wszystko Riordana lubię ;) Sałą przeczytałam wiele jego książek już jako osoba dorosła i trochę żałuję że nie zabrała się za nie dużo wcześniej ale i tak bawiłam się super :)
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba odpocząć od rzeczywistości, wtedy takie książki są jak najlepsze lekarstwo.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do tej serii. Ale wiem, że może być ciekawa, bo w bibliotece ciągle jest wypożyczana :)
OdpowiedzUsuńFilm kojarzę, ale po książki nie miałam okazji sięgnąć. Jednak to moje klimaty więc może znajdę na nią czas w wakacje :)
OdpowiedzUsuńMam całą serię na półce i miło ją wspominam, ale fanką nie jestem :D
OdpowiedzUsuńOj nie, tym razem to nie dla mnie. Chociaż pewnie dla kogoś, kto lubi fantastykę w takim wydaniu, książka może się spodobać. :)
OdpowiedzUsuńBardzo głośno jest o serii tych książek, ale nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona serja.
OdpowiedzUsuńMi właśnie pierwszy tom tak średnio się podobał. Kolejnych jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńChętnie przeniosę się na chwilę do innego świata...
OdpowiedzUsuńJa oglądałam film i nawet mi się podobał, ale jakoś nie mam ochoty na książkę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam mitologie,są wspaniałą inspiracją. Książka nie jest mi obca, jeśli ma taki fajny klimat, tym bardziej będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio też zafascynowała mitologia, ale ta nasza słowiańska :). Ciekawa jestem jak Riordan poradziłby sobie z nią na tapecie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda z czasowolnik.wordpress.com
Ja czytałam tę serię dość dawno temu i do pewnego tomu bardzo mi się podobały poszczególne części. Jednak póżniej przeszkadzało mi to, że bohaterowie wpadają w kłopoty i nagle skądś wyskakuje wybawiciel i ich ratuje. Taki absurd bardzo mi na czasy przeszkadzał. Jednak miło wspominam cykl.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
A ja wciąż nie poznałam serii. Aż wstyd :)
OdpowiedzUsuńKiedyś zaczęłam tę serię, przeczytałam dwa tomy i przerwałam. Tak jak piszesz - to książki dla młodszego czytelnika i do mnie niestety już nie trafiły, denerwowały naiwnością, przekręcaniem postaci mitycznych i ogólnie mało ciekawiły.
OdpowiedzUsuńMnie się twórczość Riordana bardzo podobała, choć nie przeczytałam wszystkich serii i zdecydowanie nie jest to już mój przedział wiekowy. Autor miał dobry pomysł na opowieść, co wyszło mu świetnie. Gdzieś miejscami można wypatrzeć jakieś naciągnięcia, ale cóż nie ma ideałów. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda
Nie znam poprzedniego topu więc odpuszcze
OdpowiedzUsuńTo jest pierwszy tom 😋
UsuńTa seria wciąż przede mną, ale z.pewnoscia kiedyś po nią sięgnę 😁😁
OdpowiedzUsuńWidziałam filmy, ale za książki, chociaż są tak zachwalane i bardzo dużo ludzi bardzo je lubi, jeszcze nie miałam czasu ani okazji się zabrać ;<
OdpowiedzUsuńOh, to coś dla mojego brata, nie dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie ten wiek już u mnie... ale zapamiętam, kupię bratankowi:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Uwielbia serię o Percym <3 Autor w genialny sposób przedstawia nam na nowo mitologię
OdpowiedzUsuńJa także bardzo polubiłam "Percy'ego", bo zawsze przepadałam za mitologią, chociaż trafiłam na niego dosyć późno. Ale zazdroszczę ci, że resztę tej serii masz jeszcze przed sobą. <3
OdpowiedzUsuńLubię Percy'ego, ale wolę OH, kiedy bohaterowie są już starsi :)
OdpowiedzUsuń