Powieściopisarka amerykańska. Córka znanego antropologa Alfreda L. Kroebera (śladem panieńskiego nazwiska jest litera K po imieniu) i wywodzącej się z polskiej rodziny Krakowów badaczki indiańskiego folkloru i pisarki Theodore Kroeber. Wyniesiona z domu znajomość rytuałów, obrzędów i szamańskich praktyk, a także zainteresowanie i szacunek dla kulturowej odmienności i różnorodności wywarły duży wpływ na pisarstwo Le Guin, której utrzymana w konwencjach literatury science fiction i fantasy twórczość jest wysoko ceniona również poza kręgiem miłośników fantastyki. Jej powieściowy debiut, Świat Rocannona (1964, Rocannon's World), otwiera fantastycznonaukowy tzw. cykl haiński - należące doń powieści i opowiadania dzieją się w świecie przyszłości, w którym planety zasiedlone przez humanoidalnych przedstawicieli pradawnych cywilizacji Hain po tysiącleciach izolacji nawiązują wzajemne kontakty, tworząc galaktyczną Wspólnotę. Wybitnym osiągnięciem artystycznym Le Giun jest tetralogia fantasy o świecie Ziemiomorza, na którą składają się Czarnoksiężnik z Archipelagu (1968, A Wizard of Earthsea), Grobowce Atuanu (1972, The Tombs of Atuan), Najdalszy brzeg (1972, The Farthest Shore) oraz Tehanu. *
Ten ostatni zbiór wierszy ukończyła tuż przed swoją śmiercią w 2018 roku. W Dotąd dobrze bezkompromisowo mierzy się ze śmiertelnością, pełna zdumienia dla tajemnicy, która się za nią kryje. Przesiąknięta naturalnym pięknem północno-zachodniego Wybrzeża, gdzie echo niesie melodię dziecięcych piosenek i mitów, ostatnia książka Le Guin jest ukoronowaniem jej długiej i bujnej kariery pisarskiej. **
Dotąd dobrze to zbiór wierszy będący ostatnim diamentem w koronie nie tak dawno zmarłej pisarki Ursuli K. LeGuin. Już samo wydanie robi ogromne wrażenie - widać, że wydawnictwo podeszło do tej pozycji z ogromnym szacunkiem. Odpowiednio zadbano o każdy element egzemplarza: twarda oprawa, piękne ozdobniki wewnątrz, porządny papier, a co najważniejsze - dwujęzyczne wiersze. Po lewej stronie mamy wiersze w języku oryginalnym, czyli angielskim, z kolei po prawej ich tłumaczenie. Treść została podzielona na coś w rodzaju rozdziałów: Spostrzeżenia, gdzie mamy 7 wierszy; Zaklęcia (5 wierszy), Medytacje (8 wierszy), Elegie (10 wierszy), Nocna podróż (10 wierszy), Tak daleko (12 wierszy), W dziewiątym dziesięcioleciu (14 wierszy). Niektóre wiersze są bardzo krótkie, inne są znacznie bardziej rozbudowane, jednak wszystkie przenoszą czytelnika w zupełnie inny świat - autorka eksperymentuje i bawi się słowem oraz formą; sprawia, że przystajemy nad wersem, analizujemy go i czytamy wielokrotnie. Choć nie jestem fanką utworów lirycznych, tak w tym przypadku jestem pod ogromnym wrażeniem Ursuli K. LeGuin, jak i tych krótkich dzieł.
,,Gdy patrzę na ciebie z drugiej strony
przepaści, którą nakreśliłeś
między nami...''
Wiersze Ursuli K. LeGuin obudziły we mnie wiele emocji i uczuć - niektóre utwory doprowadziły mnie do łez, inne zmusiły do refleksji. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się aż takiego efektu i jestem jak najbardziej pozytywnie tym zaskoczona. Niektóre wiersze amerykańskiej pisarki znanej głównie z tetralogii o świecie Ziemiomorza zdecydowanie pozostaną moimi ulubionymi, zwłaszcza Teodora, Słówko za zmarłymi, oraz Przepaść, którego fragment znajduje się wyżej. Teksty znajdujące się w zbiorze Dotąd dobrze są niezwykle delikatne, plastyczne, refleksyjne i potężne w przekaz oraz emocje. Tematyka wierszy jest dosyć prosta i jak najbardziej przyziemna - są to wspomnienia samej autorki, Ursuli K. LeGuin. Pisarka powraca do przeszłości, do wydarzeń, których doświadczyła; do osób, z którymi miała do czynienia, a które odcisnęły na jej życiu swego rodzaju piętno; do uczuć, chwil radości, a także smutku. LeGuin najbardziej ujęła mnie wspomnieniami o swej mamie. Ta niewielka, aczkolwiek pięknie wydana pozycja jest jak najbardziej warta czasu czytelnika.
Powrócę jeszcze do tematu wydania. Zbiór wierszy Dotąd dobrze to książka pod względem motywu zgoda z poprzednimi dziełami autorki. Delikatne ilustracje doskonale oddają ducha twórczości Ursuli K. LeGuin i będą cudownym dopełnieniem kolekcji jej książek - jestem pewna, że dzieła LeGuin w wydaniu Prószyńskiego pięknie prezentują się na półce.
Dotąd dobrze to prawdziwa gratka dla fanów twórczości Ursuli K. LeGuin - ja, choć jeszcze fanką jej nie jestem (a czuję, że wkrótce nią zostanę) jestem zachwycona wierszami autorki, jak i wydaniem tego zbioru. Mam zdecydowanie ochotę na więcej dzieł Ursuli K. LeGuin i wkrótce zabieram się za lekturę jej opowiadań znajdujących się w tomie Cała Orsinia. Polecam!
Dawno żadnych wierzy nie czytałam. Super, że te przypadły ci do gustu 😊
OdpowiedzUsuńMam zamiar zapoznać się z twórczością tej autorki - również z wierszami.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie czytania "Całej Orsini", wcześniej czytałam "Ziemiomorze" i szczerze mówiąc, ciężko mi idzie poznawanie tej autorki. Ma strasznie ciężko styl. Jej wierszy raczej nie przeczytam, bo nie przepadam za poezja, a w jej wykonaniu obawiam się, że nie udałoby mi się przez nie przebrnac.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Biblioteka Feniksa
Na pewno książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMój blog
A ja pierwszy raz słyszę o tej pani. Wiersze to coś, za co się nie zabieram, choć zbiór ma przepiękną okładkę, która zachęca, by po niego sięgnąć. Nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina z TAMczytam
Wiem, że to ceniona autorka i ikona gatunku. Ale nie mogłam przebrnąć przez "Ziemiomorze" i cały czas ten cykl mam niedokończony :(
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, nie lubię wierszy :)
OdpowiedzUsuńPierwsze co rzuca się w oczy to cudna okładka. Dawno nie czytała wierszy
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, więc ciężko wypowiedzieć mi się na temat jej twórczości. Rzadko czytam wiersze. Za to wizualnie zbiór prezentuje się naprawdę nietuzinkowo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rosmette
Chętnie przeczytała bym te wiersze, mało sięgam po ten rodzaj literatury i sztuki, a warto
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że za mało siedzę w fantastyce, aby sięgnąć po tą autorkę...ale chyba w końcu trzeba zacząć...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)