Menu

sobota, 26 stycznia 2019

197. Wojownicy: Ogień i lód, Erin Hunter

Kontynuacja Ucieczki w dzicz, pierwszego tomu opowiadającego o losach walecznych kotów, który czytałam w...2016 roku. Czy po trzech latach przerwy udało mi się odnaleźć w fabule? I czy seria Erin Hunter ponownie mnie zauroczyła?

Erin Hunter to tak naprawdę Kate Cary, Cherith Baldry i Vicky Holmes, które stworzyły serię utworów fantastycznych (powieści i komiksów) opowiadających o losach dzikich kotów żyjących w czterech klanach, toczących ze sobą różne spory - Klan Pioruna, Klan Cienia, Klan Wiatru i Klan Rzeki. Prócz tego pojawia się mityczny Klan Gwiazd, do którego należą przodkowie. 

Głęboko w mrokach lasu cztery klany wojowniczych kotów współżyją w niełatwej harmonii. Na horyzoncie pojawiają się jednak nowe niebezpieczeństwa... Ogniste Serce jest już pełnoprawnym wojownikiem Klanu Pioruna, jednak to nie koniec jego kłopotów. Nadchodzi zima, koty z Klanu Rzeki spoglądają groźnie na ziemie bogatszych w pożywienie klanów, a słaby Klan Wiatru ze wszelkich sił stara się uniknąć zagłady. Rosnące napięcie między klanami przekształca się w otwarty konflikt. Tymczasem Ogniste Serce obawia się zdrady wśród swoich... *

Wielokrotnie wspominałam, że jestem totalną kociarą. Osoby, które znają mnie prywatnie wiedzą, że mam małego bzika na ich punkcie - dlatego też, gdy w moje ręce wpadł pierwszy tom przygód walecznych kotów byłam co najmniej zachwycona. Ucieczka w dzicz wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, i choć seria sprawia wrażenie dedykowanej głównie dla młodszego czytelnika, to ja wcale na jej lekturę nie czułam się za stara. Po kontynuację miałam zamiar sięgnąć od razu po pierwszym tomie, ale jak widać - nie wyszło, bowiem Ogień i lód zaczęłam czytać kilka dni temu i zakończyłam wczoraj. Lektura tej książki może zająć spokojnie jeden dzień - maksymalnie dwa, ale ze względu na natłok obowiązków, niestety nie miałam zbyt dużo czasu na czytanie. 


Wojownicy to wielotomowy cykl, który opowiada historię walecznych kotów. Na polskim rynku wydawniczym jest dostępnych sześć części właściwej serii, cztery z serii Nowa Przepowiednia, jedna książka z serii Superedycja oraz mangi. Zarówno w pierwszej (Ucieczka w dzicz), jak i w drugiej części głównym bohaterem jest Ogniste Serce, rudy kocurek, który porzucił życie kanapowca i dołączył do jednego z czterech klanów dzikich kotów - Klanu Pioruna. Od tego czasu jego życie uległo drastycznej zmianie, która dotychczas go uszczęśliwiała. Jednakże nasz główny bohater pośród dzikich kotów urodzonych i wychowanych w klanie, nie do końca jest akceptowany. Coraz częściej doskwiera mu samotność i poczucie odrzucenia. 

,,Urodziłem się jako domowy kot, ale teraz jestem wojownikiem" 

Wielkim plusem tej książki (jak i jej poprzedniczki) jest jej przystępność - wypowiedzi bohaterów w dużej mierze opierają się na zdaniach pojedynczych. Autorki operują prostym i lekkim językiem, dzięki czemu tekst jest odpowiedni zarówno dla młodszego, jak i nieco starszego czytelnika. Drugi tom jest bezpośrednio powiązany z pierwszym. Początkowo miałam pewne trudności w odnalezieniu się w fabule - tak jak wyżej wspominałam, pierwszą część czytałam w 2016 roku - jednakże jak tylko wszystko załapałam, to lektura zamieniła się w prawdziwą przyjemność. Historia walecznych kotów wciąga - i to niesamowicie. Już po lekturze drugiego tomu mogę śmiało stwierdzić, iż Wojownicy to jedna z tych serii, która zostawia po sobie wyraźny ślad w sercu czytelnika - swego rodzaju sentyment do bohaterów, których autorki wyraźnie podzieliły na dobrych i złych, jednakże nie brak ty szarości. Niespodziewane wydarzenia zmuszają bohaterów do podjęcia ciężkich decyzji i wyborów - to właśnie wtedy zwierzęcy bohaterowie najmocniej przypominają nas - ludzi. 


Za tę część odpowiedzialna była Katy Cary. Autorka obrała bardzo dobry kierunek historii. Choć głównym bohaterem jest Ogniste Serce, to z łatwością można dostrzec, iż nie tylko jemu została poświęcona uwaga. Na pierwszy plan wysuwa się Szara Pręga, czy Piaskowa Łapa - coraz większego znaczenia nabierają koty z innych klanów. Historia, jej bohaterowie, jak i samo tło wydarzeń rośnie, wyostrza się. W swoim życiu przeczytałam naprawdę wiele różnych książek, jednak Wojownicy są... niepowtarzalni. Jest to naprawdę wyjątkowa seria pełna wartości, postaw godnych naśladowania, zaskakujących plot twistów oraz bohaterów, którzy z łatwością zaskarbią sobie sympatię czytelników. 

Z całego serca zachęcam was do sięgnięcia po tę serię - a jeśli czujecie się na nią za starzy, to naprawdę warto sprezentować ją młodszemu rodzeństwu, kuzynostwu, czy swojemu dziecku. 31 stycznia odbędzie się premiera najnowszej części serii Nowa Przepowiednia - Blask Gwiazd  pod moim patronatem medialnym! 


Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Nowa Baśń!

32 komentarze:

  1. Przyznam szczerze, że zawsze mnie korciła seria "Wojownicy" ale nigdy nie miałam okazji jej przeczytać. Mam nadzieję, ze uda mi się ją nadrobić niebawem. :)
    Zaczytane-dziewczyny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba to nie moja tematyka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam koty, ale nie znoszę fantastyki. Jak to pogodzić??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym na twoim miejscu dała szansę szj serii :) może miłość do kotów zwycięży niechęć do fantastyki 💕

      Usuń
  4. Doczytałam tę serię chyba do 4 tomu, jak dobrze pamiętam jednak planuje wrócić do niej od początku bo naprawdę mi się podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej serii wiele, ale że ja nie gustuję w powieściach tego typu, nie sięgnęłam i raczej po nią nie sięgnę. Trzeba jednak przyznać, iż jest to dosyć niecodzienna historia, więc pewnie sporej liczbie osób się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też jestem kociarą i coś czuję, że ta seria bardzo by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam jeszcze 1 tomu tej serii i nawet jakoś niezbyt się mu przyglądałam. Historia kolejnej części wydaje się ciekawa, jednak raczej po tę serię nie sięgnę.
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasami w księgarni zerkam na tę serię i sama nie wiem czy chcę ją zaczynać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pewna, że ostatnio czytałam gdzieś recenzję książki z tej serii... jestem jej bardzo ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytałam jeden z tomów i trochę mnie znużyło, może dlatego, że nie był to pierwszy pewnie lepiej by było gdybym zaczęła od początku. Inna sprawa, że ta antropomorfizacja... nie do końca mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o tej serii, ale nie wiem czy sięgnę. Boje się, że mnie zawiedzie. Uwielbiam fantastykę, ale boje się również, że problemy i akcja tej książki będzie nudna. Czy się mylę? Pozdrawiam! Bukku-recenzje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż... Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz :) ja spróbowałam i jak widać, nie żałuję czasu spędzonego przy tej książce, a po kolejny tom sięgnę na pewno :) już czeka na półce.

      Usuń
  12. Mam na nią chęć! Wiem, że bardziej młodzieżowa, żeby nie powiedzieć dziecięca, ale mam na nią chęć! Będę polować w bibliotece! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja przyjaciółka uwielbia tę serię :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam z dziećmi pierwszy tom serii, były nim zachwycone. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Póki co odpuszczę. Może prędzej mój mąż by się zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nieeee, sama okładka mnie odstrasza. Zdecydowanie nie moja bajka 😞

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie że styl jest taki uniwersalny i dla młodzieży i starszych czytelników. Wydaje mi się że jest to taka seria łącząca pokolenia - fajny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie po nią sięgnę, gdy będę chciała "wrócić" do młodzieńczych lat :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Koty i fantastyka? I like it <3 Muszę się bardziej zainteresować tą serią :)
    Pozdrawiam,
    Klaudia z bloga http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Tym razem książka kompletnie nie dla mnie. Lubię fantasy, ale te postaci mnie nie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie rozpoczynam póki co nowych serii, ale tą sobie zapiszę na przyszłość. ;)
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta seria mogłaby mi się spodobać, więc nie pozostaje mi nic innego jak przeczytanie jej. Co prawda nie wiem kiedy mi się to uda, ale zapisałam tytuł. ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zaraz, czyli, że to jest seria o kotach? Ok, tyle mi wystarczy, lecę do księgarni!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie czytałam pierwszej części i na razie nic się nie zapowiada, bym mogła to nadrobić, więc na razie ta seria to odległa przyszłość :D

    Pozdrawiam,
    coraciemnosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Może przeczytam za jakiś czas:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wydaje mi się, że czytałam już coś o tej serii, ale chociaż też kocham koty, jakoś nie przekonuje mnie wizja tej książki ;<

    OdpowiedzUsuń
  27. Mogę się z tobą tylko zgodzić, jeśli chodzi o tę książkę. Zwykle nie przepadam za określaniem powieści jako "ciepłych", ale myślę, że w tym przypadku pasuje to idealnie. Niestety zatrzymałam się dotąd na trzecim tomie, bo moja biblioteka nie pokusiła się o zakup kolejnych części, no cóż, może jeszcze kiedyś sobie o nich przypomną. ;)

    OdpowiedzUsuń