W ten wyjątkowo ponury październikowy piątek przychodzę do was z recenzją najnowszego wydania magazynu do nauki języka hiszpańskiego - ¿Español? Sí, gracias. To już czterdziesty-czwarty numer kwartalnika od wydawnictwa Colorful media.
Wydawnictwo postanowiło nieco powiększyć zawartość magazynu - teraz każdy kolejny numer będzie miał więcej stron. Dla porównania: wydanie lipcowo-wrześniowe miało ich trzydzieści cztery, październikowo-grudniowe już czterdzieści dwa. Warto jednać wspomnieć, że cena kwartalnika też uległa zmianie - bardzo niewielkiej, ale jednak. Koszt najnowszego wydania ¿Español? Sí, gracias to 12,90 zł, z kolei koszt poprzedniego numeru jest mniejszy o złotówkę, czyli 11,90 zł. Według mnie opłaca się dorzucić tę złotówkę i mieć nieco więcej. Na pewno opłaca się to bardziej niż dokupienie dodatkowego składnika do kanapki w KFC, gdzie plasterek sera kosztuje... złotówkę.
Tradycyjnie magazyn rozpoczynają teksty poświęcone wybranym: albumowi muzycznemu, filmowi oraz książce. Muzyka: album Salvavidas de hielo, artysty Jorge Drexler z 2017 roku. Cały album dostępny jest na youtube. Drexler to urugwajski muzyk, aktor oraz doktor specjalizujący się w otolaryngologi. Uzyskał trzynaście nagród oraz czterdzieści sześć nominacji. Album Salvavidas de hielo jest jego trzynastym w dorobku muzycznym. Film numeru jest z gatunku komedii romantycznej. Nosi tytuł Me case con un boludo. W roli głównej Adrian Suar oraz Valeria Bertuccelli. Jeżeli chodzi o literaturę, to książką numeru jest Patria autorstwa Fernanda Aramburu napisana w 2016 roku. Jest to jedno z najważniejszych dzieł ostatniej dekady w Hiszpanii. 18 kwietnia tego roku trafiła na polski rynek dzięki wydawnictwu Sonia Draga. Tytuł ten sam.
Sekcja Noticas zawiera tylko jeden artykuł: El estudiante del siglo XXI autorstwa Marii Bernuevo Alamedy. Przez te kilka lat, odkąd skończyłam szkołę zmieniło się bardzo dużo w edukacji oraz w samym byciu uczniem w XXI wieku. Jak wygląda profil ówczesnego ucznia? Czy nowoczesna technologia przynosi same korzyści? Artykuł na poziomie B2.
Tematem numeru są... kwestie nauki języka obcego! Już sam tytuł (¿Como aprender un idioma en tu dia a dia?) zdradza bardzo wiele. Jak wiadomo - znajomość języków obcych otwiera wiele drzwi w życiu człowieka. Pomaga w pracy, podróżach i wielu innych kwestiach. Jednakże sama nauka często jest żmudna, męcząca i przynosi małe efekty. Jak temu zaradzić? Na co warto zwrócić uwagę? Artykuł nie tylko wiele wyjaśnia, ale i obdarza czytelnika dobrymi radami. Prócz tego, autorka przygotowała dla czytelnika przyjemną propozycję nauki poprzez oglądanie filmów hiszpańskojęzycznych. Siedem propozycji Natalii Cichos-Terrero zostało podzielonych według poziomu - od A1 do C2.
Najbogatsza sekcja to Cultura. Mamy tutaj aż pięć tekstów:
- Los restaurantes mas raros del mundo.
- Dia de los Muertos. La celebracion de la muerte
- Las alpacas conquistan a los europeos
- Locos por la dieta vegana: descubre en que se basa y la filosofia que hay detras
- Ejempo de menu vegano
Pierwsze trzy artykuły niezwykle mnie zainteresowały. Pierwszy tekst dotyczący osobliwych restauracji wzbogacony został o intrygujące zdjęcia. Autor prezentuje miejsca dla osób odważnych oraz - raczej mających trochę pieniędzy na koncie. Dla podróżników smaków proponuje, m.in. Ithaa - malediwską restaurację położoną pod powierzchnią wody czy nowojorską restaurację Ninja. Kolejny tekst - listopadowy, dotyczy Święta zmarłych. Jak to wydarzenie obchodzone jest w Hiszpanii? Jeżeli jesteście ciekawi, to warto zajrzeć do magazynu. W ostatnim tekście możemy dowiedzieć się, m.in. jakie sławne gwiazdy są weganami - niektóre nazwiska mogą zdziwić.
Przejdźmy do działu Sociedad. Mamy tutaj dwa teksty: Entrevistas a hispanos en Polonia oraz Prision permanente revisable. Pierwszy zawiera konkretny wywiad z Juanem Martinem Sanchez.
Sekcja językowa - Idioma przenosi czytelników w magiczny czas świąt. Dzięki temu tekstowi można poszerzyć swoje słownictwo o wiele słów związanych ze świętami Bożego Narodzenia, jak el astro, el villancico, czy el reno. Całość ubrana w cudowne ilustracje.
Zbliżamy się do końca magazynu. Czas na Viajes - podróże! Tym razem wydawnictwo postanowiło skupić się na pływających wyspach z jeziora Titicaca. Słownictwo turystyczne oraz piękne ilustracje zapadają w pamięć.
Na końcu wydania krótki tekst na sprawdzenie swojej wiedzy.
(klikając w powyższy tekst zostaniesz przeniesiony na stronę kiosku Colorful Media)
Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Colorful Media!
Na pewno kiedyś chce się wziąć poważnie za hiszpański [podstawy podstaw mam ogarnięte], ale... no raczej nie przez magazyny tego typu. ;P Mogą być fajne i przydatne, tylko po prostu mnie treści zawarte w nich zwykle nie interesują.
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś nauczyć się hiszpańskiego ;)
OdpowiedzUsuńFajne uzupełnienie nauki języka:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Hiszpańskiego jeszcze nie czytałam, planuję na dniach :) Ostatnio niemiecki czytałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Oj to jest moje marzenie. Moze kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńEh...
OdpowiedzUsuńHiszpański to nie moja bajka, chociaż recenzja ciekawa.
Mnie jakoś nigdy do hiszpańskiego nie ciągnęło.. Nawet kiedyś próbowałam się uczyć, ale jakoś opornie mi to szlo...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny magazyn, i cena jest w stosunku do jakości atrakcyjna :)
OdpowiedzUsuńChciałabym zacząć uczyć się tak na poważnie tego języka - póki co, robię to jakoś na aplikacji :D
OdpowiedzUsuńDla kogoś kto zna i szlifuje ten język ten numer będzie bardzo ciekawy. ;)
OdpowiedzUsuńIdealna opcja do szlifowania języka. Zapisze sobie nazwę i jak już zacznę regularnie przykładać się do nauki napewno się przyda.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna opcja
OdpowiedzUsuńCzy jako osoba znająca hiszpański na poziomie A1 dam radę ogarnąć teksty ?
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie trochę ciężko, ale do każdego artykułu dołączony jest bogaty słowniczek tłumaczący trudne słowa i zdania. Większość artykułów jest na trochę wyższym poziomie, ale można znaleźć wiele ciekawych propozycji dla początkujących :)
Usuń