Menu

czwartek, 12 marca 2020

287. Nocturna, Maya Motayne

Fantastyczna nowość, na którą nie mogłam się doczekać! Nocturna to genialnie wydany debiut amerykańskiej pisarki Mayi Motayne. W okładce powieści wprost można się zakochać - zdecydowanie jest to jedna z najpiękniej wydanych książek, jakie wpadły w moje łapki. Uwagę przyciąga również enigmatyczny tytuł, nasuwający na myśl coś mrocznego. Jednak czy treść debiutu jest równie magiczna co jego atuty zewnętrzne?  

Maya Motayne zdecydowała, że będzie pisarką, kiedy skończyła czwarty rok życia i od tej pory pisze bez przerwy. Mieszka w Nowym Jorku, gdzie realizuje swoje dwie największe pasje: głaskanie jak największej liczby psów i kupowanie nowych torebek (wybiera takie, w których zmieści się jak najwięcej książek). Nocturna to jej debiut literacki. *

Alfie, młodziutki następca tronu królestwa Catallan, wraca do domu z imperium Englass, gdzie poświęcił się studiom nad czarną magią. Jest ogarnięty obsesją uratowania starszego brata – ofiary zakazanych praktyk. Nikt już nie wierzy, że królewicza Deza da się przywrócić do żywych z otchłani, i tylko Alfie obiecuje sobie nie spocząć, póki nie odnajdzie sposobu na odwrócenie klątwy. Zmuszony przez rodziców do powrotu i przyjęcia królewskich obowiązków, chłopak może liczyć na wsparcie dawnej nauczycielki, Palomy, oraz ekscentrycznego przyjaciela, Luki. Mimo to pierwsze przyjęcie w nowej roli kończy się tragicznie, a Alfie zmuszony jest ratować Lukę przed śmiercią, wypuszczając na świat potężną magię ciemności. Co gorsza, mimowolnym świadkiem tej sytuacji staje się Finn, złodziejka dysponująca naturalnym talentem do zmiennokształtności. **


Maya Motayne zaprasza czytelnika do barwnego, pełnego energii i magii świata inspirowanego Ameryką Łacińską. San Cristobal to latynoskie królestwo będącego głównym miejscem akcji.  To właśnie w nim poznajemy głównych bohaterów cyklu - księcia Alfiego oraz złodziejkę Finn Voy, którzy zapoznają się w niecodziennych i niezbyt przyjemnych okolicznościach. Ich spotkanie staje się początkiem ekscytującej przygody wymagającej od pary bohaterów odwagi, pomysłowości, a także siły - tej fizycznej, jak i magicznej. Finn Voy i książę Alfehr to duet bohaterów zbudowany na kontraście: książę i złodziejka, biedota i arystokracja, łagodność i waleczność. Początkowo wydaje się, iż ich współpraca nie ma żadnego sensu - zbyt dużo jest złośliwości i niechęci pomiędzy tą dwójką, lecz wraz z rozwojem nieprzewidywalnych wydarzeń i koniecznością połączenia sił znajdą wspólny język i zaczynają współgrać. Rozwój tej relacji śledzi się niezwykle miło. Nie brak tu również ciekawych bohaterów drugoplanowych, a także antagonistów i sił zła, które toczą bój między sobą. 

Uniwersum stworzone przez autorkę zbudowane zostało na magii, która jest wszechobecna i ogólnodostępna. Każdy ma w sobie mniejszą bądź większą jej część, a niektórzy szczęśliwcy są posiadaczami niezwykle osobistej, potężnej i organicznej magii propio. Magia ta u każdego przejawia się w inny sposób i wyposaża posiadacza w specjalne, a także intymne umiejętności bazujące na jego wcześniejszych doświadczeniach i pragnieniach. Propio powstaje samoistnie - nie można jej wywołać w żaden sposób. Co ciekawe - aby rozpoznać posiadacza tego rodzaju magii zwykle wystarczy spojrzeć na jego cień - jest on ruchomy i zdaje się żyć własnym życiem, jednak co poniektórzy nauczyli się go kontrolować, aby nie zdradzać swych umiejętności. Propio Finn polega na tym, iż potrafi ona dosłownie ukraść komuś tożsamość poprzez przejęcie wyglądu zewnętrznego dowolnej osoby. Taka zdolność idealnie sprawdza się w przestępczym fachu Finn, lecz przede wszystkim pozwala jej uciec od mrocznej przeszłości. Finn Voy swoją twarz zakryła grubą warstwą cudzych tożsamości, a każda kolejna coraz mocniej zaciera w jej pamięci prawdziwe oblicze. Książę Alfie potrafi zdemaskować magię innych osób - widzi jej kolory; a za pomocą wielu lat nauki pod czujnym okiem Palomy opanował tak zwaną magię gabinetową. Przyszły następca tronu od zawsze interesował się zaklęciami, jednak to te mroczne intrygowały go najmocniej. 


Fani gatunku docenią barwne uniwersum stworzone przez Mayę Motayne, a także ciekawie i niejednoznacznie wykreowanych bohaterów, którym tak samo jak nam - nie brak wad. Na pochwałę również zasługuje system magii, który już na początku historii wzbudził moje zainteresowanie oraz uznanie. Spodobała mi się ogólnodostępność magii - Magia Para Todos; a także oryginalne umiejętności specjalne. Wątek z ruchomym cieniem nasunął mi na myśl cień Piotrusia Pana i obudził miłe wspomnienia.  Nie da się jednak ukryć, że Nocturna nie jest debiutem idealnym. Miejscami miałam wrażenie, że nie uczestniczę w przygodach bohaterów, lecz spoglądam na nich przez grube szkło. Jednak mimo to dostrzegam tu ogromny potencjał i jestem ogromnie ciekawa Oculty, czyli kontynuacji losów księcia i złodziejki. Styl autorki jak na debiut na dobrym poziomie - Motayne pisze ładnie, zgrabnie i lekko. 

* materiały wydawcy
** materiały wydawcy

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Jaguar!

17 komentarzy:

  1. Okładka przyciąga uwagę, a i zawartość wydaje się sympatyczną przygodą czytelniczą, chętnie tytuł podsunę pod rozwagę mojej młodzieży. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłabym mieć kalendarz na kolejny rok w klimacie takiej okładki. :)

      Usuń
  2. Okładka cudo! Od Jaguara książki uwielbiam i zapowiada się to bardzo ciekawie (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten system magii i okładka zaiste kuszą!

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka przepiękna. Na pewno na nią się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem do końca przekonana do tej książki, jednakże z ciekawości ją przeczytam :D Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Z jednej strony kusi, z drugiej ma swoje wady. Żałuję, że czytałam o niej sporo nieprzychylnych słów i teraz jakoś ciężko mi się za nią zabrać... Ale w końcu się zdecyduję, bo trzeba sprawdzić swoje zdanie na jej temat! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdzieś już spotkałam równie wciągającą recenzję tej książki i wiem, że muszę, ale to muszę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety, ale się na nią nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam tę książkę na półce i chyba w końcu się za nią zabiorę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Owszem, nie jest to książka idealna, ale mi się bardzo podobała :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o tej książce ale póki co muszę przeczytać to co mam na stosiku. Może kiedyś sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomimo tych niedociągnięć mam ten tytuł w planach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od czasu kiedy usłyszałam o premierze książka znajduje się na mojej ��

    OdpowiedzUsuń
  14. Chociaż nieidealna to jednak przyciąga mnie nie tylko swoją okładką, ale też magią, którą w sobie zawiera ☺

    OdpowiedzUsuń
  15. Sama nie wiem teraz czy po nią sięgnę. Trochę się do niej zniechęciłam, ale warto samemu poznać historię.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że dobre debiuty to coraz częstsza sprawa, więc chętnie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń