Menu

wtorek, 23 czerwca 2020

303. Narzeczona, Kiera Cass



Najnowsza powieść autorki bestsellerowej serii Rywalki. Kiera Cass to jedna z autorek książek dla młodzieży, która osiągnęła międzynarodowy sukces. Narzeczona opowiada historię niejakiej Hollis Brite, młodej damy zamieszkującej zamek Keresken. Pewnego dnia udaje jej się przyciągnąć uwagę młodego króla... czy uda jej się zdobyć jego serce? 

Kiera Cass to bestsellerowa autorka New York Timesa dzięki serii Rywalki. Jest mamą i żoną, a dodatkowo ma jeszcze mnóstwo spraw do zrobienia. Potrafi stworzyć z niczego koronę i sprawić, że jej czytelniczki nie mogą powstrzymać łez. * W skład serii Rywalki wchodzą: Rywalki, Elita, Jedyna, Następczyni, Korona; a także dodatkowe historie ze świata serii: Książę i gwardzista, The Epilogue, Królowa i faworytka, The Crown Epilogue. 

Przyszła królowa. Przystojny młody król. Para idealna… Ale czy na pewno? Kiedy król Jameson wybiera jako obiekt swoich uczuć lady Hollis Brite, Hollis jest zaskoczona – i zachwycona. Dorastała na zamku Keresken i podobnie jak wszystkie szlachetnie urodzone panny marzyła o tym, że pewnego dnia król spojrzy właśnie na nią. Zdobycie jego serca to spełnienie wszystkich jej pragnień. Jednakże Hollis już niebawem zaczyna sobie uświadamiać, że pokochanie króla i zostanie królową może nie być tak szczęśliwym losem, jak jej się wydawało. Kiedy zaś spotyka chłopaka, który potrafi dostrzec, co Hollis naprawdę kryje w swoim sercu, dziewczyna uświadamia sobie, że przyszłość, której naprawdę pragnie, jest przyszłością, jakiej nigdy wcześniej sobie nie wyobrażała. **


Narzeczona to niezależna powieść przypominająca klimatem hitową serię amerykańskiej pisarki. Cass aktualnie jest jedną z popularniejszych autorek tworzących głównie dla młodzieży starszej oraz młodszej. Seria Rywalki stała się międzynarodowym hitem wydawniczym - co więcej, Netflix planuje zekranizować losy dziewcząt walczących o królewski tytuł. Narzeczona skupia się na losach Hollis - młodej dziewczyny, która swą osobą przyciąga uwagę młodego króla Jamesona. Mężczyzna postanawia poślubić Hollis. Młoda dama szybko dostrzega, że bycie królową to nie tylko prestiż, ale przede wszystkim ogromna odpowiedzialność i szereg obowiązków. Co ciekawsze, w życiu młodej damy pojawia się niejaki Silas. Co wybierze Hollis - tron i przystojnego, młodego władcę, czy młodzieńca, który porwał jej serce przy pierwszym spotkaniu? 

Losy Hollis Brite to pierwsza książka Kiery Cass, jaką przeczytałam i choć historia jest mocno młodzieżowa, to wywarła na mnie całkiem pozytywne wrażenie. Po pierwsze, autorka posługuje się lekkim, plastycznym piórem, które z łatwością trafi do młodszego czytelnika; po drugie, iście królewska historia okraszona romantyzmem, intrygami, rywalizacją i uwagę wyidealizowanego króla. Która nastolatka nie marzy o byciu księżniczką? Cóż, na pewno kilka takich by się znalazło, jednak nie da się ukryć, że jest to jedno z popularniejszych dziecięco-młodzieńczych marzeń napędzanych choćby bajkami Disneya. Kiera Cass stworzyła serię, dzięki której nastolatki mogą wcielić się w rolę młodych dam i księżniczek. Historia Hollis ma w sobie sporo uroku, humoru, ale i wartościowych uwag. Główna bohaterka to sympatyczna i inteligentna osoba, która szybko pojmuje, że władza to odpowiedzialność oraz obowiązki. Istotnym elementem fabuły jest poznanie Silasa, co wprowadza nieco zamieszania a zakończenie stawia pod znakiem zapytania. Jednakże z perspektywy dorosłego czytelnika dostrzegam w tej historii również i wiele niedociągnięć. Odnoszę wrażenie, że losy Hollis Brite były pisane na szybko - byleby egzemplarz dosięgnął jeszcze fali uwielbienia, na której aktualnie unosi się seria Rywalki. Zazwyczaj czytelnicy narzekają na przytłoczenie wszelkimi opisami - dotyczącymi miejsca akcji, wyglądu bohaterów, lub też ich wcześniejszych doświadczeń. Tu sytuacja jest wręcz odwrotna - zostałam przytłoczona przez dialogi. Co więcej, autorka nie zamieściła opisów wyglądu niektórych bohaterów - czytelnik nie wie, jak wygląda Delia Grace czy Nora; a nawet rodzice głównej bohaterki. Niektórym postaciom brakuje charakteru, osobowości. Pomiędzy Hollis a królem nie poczułam choćby iskry chemii - poza tym monarcha wzbudzał we mnie raczej negatywne odczucia. 


Jednak nawet pomimo tych całkiem sporych niedociągnięć, przy książce wciąż można się zrelaksować. To niewymagająca lektura idealna na lato lub do poduszki. Myślę, że fani autorki będą zadowoleni. Książka powinna trafić w szczególności do nastolatek - nastoletnia ja zapewne byłaby zachwycona! 

* materiały wydawcy
** materiały wydawcy

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Jaguar!




wtorek, 9 czerwca 2020

302. Piękne złamane serca, Kami Garcia



Obyczajowa powieść z wątkami autobiograficznymi o urokach dorastania - pierwszej miłości, pierwszych porażkach i szukaniu własnego ja. Kami Garcia, znana głównie z serii Piękne istoty powraca z historią niejakiej Peyton Rios uwielbiającej piłkę nożną. Jak autorka serii fantasy odnalazła się we współczesnej rzeczywistości nastolatek?

Kami Garcia to współautorka będących na pierwszym miejscu listy New York Timesa bestsellerowych cykli Piękne istoty i Niebezpieczne istoty oraz nominowanych do nagrody Brama Stokera Unbreakable i Unmarked z serii The Legion. Kami dorastała poza granicami Waszyngtonu, nosiła sporo czarnego i spędzała godziny pisząc wiersze w swoim spiralnym notesiku. Jako dziewczyna z południowymi korzeniami, zawsze fascynowała się zjawiskami paranormalnymi. *

Osnuta na wątkach autobiograficznych opowieść z życia kilkunastoletniej Peyton, która uwielbia piłkę nożną. Osiąga w tej grze sukcesy i wiąże z nią swoją przyszłość. Zmaga się także z niedawną bolesną stratą, a życie szykuje jej jeszcze kolejne niespodzianki… Akcja rozpoczyna się w dniu, który ma być dniem idealnym, wymarzonym, i tak przechodzimy z bohaterką przez kilka miesięcy jej życia, od gorzkiego zawodu, poprzez stopniowe odzyskiwanie pewności siebie, dorastanie… A wszystko to w oprawie brawurowej, wartkiej akcji, pełnej humoru i nieoczekiwanych zwrotów oraz wnikliwego uchwycenia przez autorkę emocji wchodzących w dorosłość nastolatków… **

Życie w ostatnim czasie szczególnie mocno daje się we znaki nastoletniej Peyton Rios - do niedawna córce żołnierza, teraz będącej półsierotą. Choć matka dziewczyny robi wszystko, aby wynagrodzić jej brak ojca, takiej dziury w sercu niestety nie jest w stanie załatać swą osobą. Na szczęście Peyton jest otoczona przez ludzi, którym naprawdę na niej zależy - jej chłopak Reed to wschodząca gwiazda wrestlingu, a jego siostra Tess to jednocześnie najlepsza przyjaciółka Peyton. Już wkrótce zakończenie szkoły średniej, a przed nastolatką stoi świetlana przyszłość, gdyż udało jej się dostać do jednej z najlepszych uczelni w kraju. Wszystko zmienia się w przeciągu jednego wieczoru. Peyton traci miłość swojego życia, przyjaciółkę, a dodatkowo w wyniku wypadku zrywa tyle więzadło krzyżowe, co wiąże się z rehabilitacją, na którą dziewczyna nie ma czasu, bo warunek dostania się na wymarzoną uczelnię jest jeden - musi wygrać decydujący mecz. Jakby tego było mało, Peyton zaczyna otrzymywać agresywne smsy i telefony z pogróżkami, w wyniku czego jej matka postanawia wywieźć ją do Black Water w stanie Tennessee. 


Kami Garcia tworzy historię pełną wzlotów i upadków. Bohaterka jej powieści to silna, pełna werwy i samozaparcia nastolatka, która wie, czego chce od życia - jednak jak każdy z nas przeżywa chwile zwątpienia, obezwładnia ją poczucie bezradności, a także samotności. Życie Peyton zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni - do tej pory szkolna gwiazda piłki nożnej, stojąca u boku świetnie obiecującego się zawodnika wrestlingu. Teraz wyklęta i szykanowana kłamczucha, której nikt nie wierzy - nawet najlepsza przyjaciółka. Peyton musi w pewien sposób rozpocząć swe życie od nowa, uciec od otaczającej ją rzeczywistości, która z marzenia zmieniła się w koszmar. 

Choć Piękne złamane serca posiadają w sobie wiele oklepanych schematów i momentów, które dla mnie - dorosłej czytelniczki - wydają się zwyczajnie nielogiczne, to i tak historia ma w sobie to coś. Przede wszystkim porusza, zmusza do myślenia o życiu - o tym, że nie wiemy, co tak naprawdę czeka nas za kilka dni, miesięcy bądź kilka lat. Historię Peyton Rios czyta się dosyć wolno, choć nie można narzekać na brak akcji, bo akurat wydarzeń jest tu całkiem sporo. Cały czas coś się zmienia, nastolatka poznaje nowych ludzi, co wiąże się z różnego rodzaju relacjami - i tymi dobrymi, i złymi. Peyton jest w stanie zdobyć sympatię czytelnika, jeżeli tylko przemknie on oko na pewne kwestie. Jak wcześniej wspomniałam, jest to nastolatka z charakterem - nie da sobie w kaszę dmuchać i zdarza jej się wybuchać. Jeżeli o mnie chodzi, to lubię tego typu bohaterki powieści. Bohaterowie drugoplanowi są całkiem nieźle wykreowani choć również na zasadzie schematów i kontrastów. Zdecydowanie przypadła mi początkowa lokalizacja powieści, czyli jedna ze szkół sportowych w Waszyngtonie; szkoła w Black Water za bardzo przypominała te wszystkie, które znamy z amerykańskich seriali młodzieżowych. 



Czy książkę polecam? I tak, i nie. Powinna ona trafić do nastolatek, bo choć w tym momencie nie czuję się do końca zadowolona z lektury, to wiem, że gdybym przeczytała tę historię dziesięć lat temu, to zapewne bardzo przypadłaby mi ona do gustu. Tak jak wcześniej wspomniałam, historia posiada to coś, co sprawia, że jednocześnie nie jest w stanie odradzić wam tej książki. 

* lubimy czytać
** materiały wydawcy


Serdecznie dziękuję Butterfly za egzemplarz do recenzji!


wtorek, 2 czerwca 2020

301. Ostatnia walka, Rachel E. Carter


Finałowy tom popularnej serii fantasy, która rozkochała mnie już od pierwszego tomu. Ostatnia walka to zaskakująco mocne zakończenie losów Ryiah, młodej magini, która wspięła się na sam szczyt swych możliwości, po to, aby upaść z hukiem - czy to wszystko było tego warte?

Rachel E. Carter to amerykańska autorka, której cykl fantasy Czarny mag osiągnął status bestsellera według USA Today. Wpływ na twórczość Carter miały: J.K. Rowling (Harry Potter), Meg Cabot (Pośredniczka, Pamiętniki księżniczki), Taheren Mafi (Dotyk Julii), L.J. Smith (Pamiętniki wampirów), Tamora Pierce (Krąg magii, Kroniki Tortallu) oraz Jane Austen (Duma i uprzedzenie, Perswazje). Amerykańska pisarka wielbi kawę, którą kolekcjonuje i ma słabość do czarnych charakterów w literaturze, a szczególnie pana Darcy'ego. Pierwsza część serii Czarny mag w Polsce miała premierę 13 września 2018 roku - natomiast za granicą jest dostępna już całość, w skąd której wchodzą: Non-heir (tzw. 0,5), First Year, Apprentice, Candidate, Last Stand. Polskie tytuły serii to: Pierwszy rok, Adeptka, Kandydatka oraz Ostatnia walka. 

On jest Czarnym Magiem, a ona zdrajczynią. Świat Ryiah runął, gdy odkryła niecne plany króla Blayne'a. Teraz musi zdradzić wszystko, co kocha, aby uchronić królestwo przed wojną. Rozdarta między miłością a obowiązkiem, sercem a rozsądkiem Ry podejmuje się niebezpiecznej misji. Ma pomóc rebeliantom i przekonać przedstawicieli królestwa Pythus, aby zerwali pakt ze skorumpowanym królem Jeraru, jednocześnie oszukując najpotężniejszego maga w królestwie, a zarazem swojego męża. Wcześniej czy później będzie musiała stanąć do walki. *


Recenzja ta stanowi nie tylko moją ocenę ostatniego tomu serii Czarny mag autorstwa Rachel E. Carter, ale także całości przygód młodej magini Ry i mrocznego księcia Darrena. Pierwszy tom przeczytałam w 2018 roku i śmiało mogę stwierdzić, że była to miłość od pierwszego przeczytania. Autorka oczarowana mnie kreacją świata przedstawionego, bohaterami, fabułą a także swoim warsztatem literackim. W 2019 roku przeczytałam drugi (Adeptka) i trzeci (Kandydatka) tom, które wywarły na mnie równie pozytywne wrażenie. Ostatnia walka choć utrzymana w tej samej konwencji, bardzo różni się od poprzednich tomów - przede wszystkim natłokiem krytycznych wydarzeń, które burzą wszystko, na co nasi bohaterowie pracowali na przestrzeni całej serii. Wszystko okazuje się być potwornym kłamstwem, niszczącym rzeczywistość, którą znamy. 

,,Byłam magiem i dziewczyną, nikim więcej. Wszystko inne to nieprawda.''

Rachel E. Carter jest brutalna, bezwzględna, ale jednocześnie... cudowna. Seria Czarny Mag jest jedną z tych, które przeniosły mnie na wiele godzin do innego świata i wielokrotnie zaparły dech w piersi. Jak dla mnie jest to idealna fantastyka młodzieżowa - pełna wartkiej akcji, zakazanej miłości, wstrząsających decyzji, piękna przyjaźni - która spokojnie przypadnie do gustu również starszemu czytelnikowi. Ostatnia walka to mocne zakończenie serii, które na długo zapadnie w pamięci czytelników. Szczerze mówiąc, nie sądziłam, że autorka odważy się na tak drastyczny rozwój wydarzeń - zdecydowanie nie jest to zakończenie z cyklu i żyli długo i szczęśliwie. Za dużo tu krzywdy, bólu, łez, ciężkich słów i podłych czynów, po doświadczeniu których niemożliwym jest wrócić do tego, co było przed. Ale zawsze można się starać, próbować, mieć nadzieję...


Jeżeli jesteście przed lekturą ostatniego tomu, to przygotujcie się na mocne emocje i łamiące serce sytuacje. Z kolei osoby, które przeczytały już Ostatnią walkę zgodzą się ze mną, że to była prawdziwa jazda bez trzymanki. Pozostało mi czekać na nowelkę Non-heir, będącą dodatkiem do serii i ciekawym dopełnieniem całości. POLECAM - zarówno całą serię, jak i każdy tom z osobna. 

* materiały wydawcy

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Uroboros!