Ostatni Namsara to pierwszy tom trylogii Iskari oraz kolejna perełka z gatunku fantastyki, na którą udało mi się trafić. Co więcej, książka ta jest debiutem Kristen Ciccarelli, a uwierzcie mi, że gdybym nie znalazła tej informacji na stronie autorki, to zwyczajnie bym w to nie uwierzyła. Ostatni Namsara to historia pełna baśni, smoków, a także brutalnych i zaskakujących zwrotów akcji. W tle gorące piaski pustyni i klimat rodem z Baśni tysiąca i jednej nocy.
Kristen Ciccarelli dorastała na Półwyspie Niagara na południowym Ontario w Kanadzie na plantacji winogrona należącej do jej dziadka. Zanim stała się bestsellerową autorką, pracowała w piekarni, była baristką, księgarką i zajmowała się wyrobem ceramiki. * Jej debiutancka powieść Ostatni Namsara została przetłumaczona na dwanaście języków.
Na początku był Namsara – zrodzony z nieba i ducha – który wszędzie, gdzie się pojawił, przynosił miłość i śmiech. Lecz gdzie jest światło, tam musi być ciemność. Dlatego była też Iskari – zrodzona z krwi i blasku księżyca. Niszczycielka. Przynosząca śmierć. Oto legendy, na których wychowała się Asha, córka króla Firgaardu. Opowiadano je szeptem, a ona słuchała z zapartym tchem, zafascynowana zakazanymi bohaterami z przeszłości. Jednak dopiero kiedy sama stała się najbardziej zaciekłym, budzącym postrach pogromcą smoków, przyjęła rolę następnej iskari – samotny los, który sprawił, że Asha czuła się jak broń w cudzych rękach, a nie dziewczyna. Asha walczy ze smokami i przynosi ich głowy królowi, lecz żadne z tych trofeów nie jest w stanie jej uwolnić od więzów obowiązku: ślubu z okrutnym komendantem, człowiekiem, który zna prawdę o jej naturze. Gdy Asha dostaje szansę uwolnienia się w zamian za zabicie najpotężniejszego smoka w Firgaardzie, odkrywa, że stare opowieści mają w sobie więcej prawdy, niż mogła się spodziewać. **
Ostatni Namsara to książka, która na polskim rynku wydawniczym pojawiła się w 2018 roku i właściwie od tamtego momentu miałam ją w głowie. Głównie z dwóch powodów: cudowna okładka oraz fabu ła, która zwyczajnie nie mogłaby mi się nie spodobać. Magiczne, ale zakazane opowieści, smoki i ich zabójczyni, przeklęci kochankowie oraz klimat rodem z Baśni tysiąca i jednej nocy, wypełniony fabularnymi twistami niczym Ember in the Ashes Saby Tahir. Egzemplarz otrzymałam od wydawnictwa zaledwie tydzień temu i wprost nie mogłam się powstrzymać od sięgnięcia po tę opowieść - i wiecie co? Był to strzał w dziesiątkę. Już po przeczytaniu pierwszego rozdziału wiedziałam, że będzie to jedna z książek mojego życia. W fantastyce zaczytuję się od dawna i czasami ciężko mnie zadziwić, lecz Ostatni Namsara zaskoczył mnie oryginalnością fabuły, jak i kreacją głównej bohaterki. Co prawda wątek miłosny nie był wyjątkowo wyszukany, jednak stopniowo budowane relacje dodały mu autentyczności, a sposób przedstawienia ich sprawił, iż uczucie to smakowało niczym prawdziwy zakazany owoc.
Asha to silna i nieposkromiona bohaterka, ukochana córka króla, która niegdyś zesłała na swe królestwo śmierć - teraz musi odkupić swe winy i przynieść swemu ojcu głowę najstarszego i najpotężniejszego smoka. Jest znana jako Iskari, czyli ta, która przynosi śmierć i zniszczenie. A jej los wydaje się być przesądzony. Asha jest księżniczką, która w niczym nie przypomina tych z bajek. Harda, dzika, silna w słowie i czynie, bezlitosna, a także oszpecona. Jednak nawet pomimo niełatwego charakteru i swej bezkompromisowości bez problemu zaskarbia sobie sympatię czytelnika. Iskari nie jest jedyną ciekawą bohaterką. Moją uwagę przykuł także brat głównej bohaterki Dax, jej kuzynka Saphira, a także Jarek - komendant, a także czarny charakter, który wzbudzał we mnie podobne odczucia co Joffrey w Grze o Tron.
Jednym z najbardziej zaskakujących elementów debiutanckiej powieści Kristen Ciccarelli jest fakt, iż to, co czytelnik dowiaduje się na początku książki okazuje się... wielkim, brudnym kłamstwem. Autorka zupełnie w nie-debiutanckim stylu nie patyczkuje się z odbiorcą. Ciccarelli jest brutalna niczym świat, który wykreowała - i chyba właśnie dlatego tak mocno przepadłam w tej historii. Ponieważ nie wiadomo, co się wydarzy w każdym kolejnym rozdziale oraz kto doczeka zakończenia. Przewidywalność to coś, czego czytelnik tu nie doświadczy. Akcja powieści toczy się w królestwie Firgaardu, które powstało na fundamentach opowieści, lecz wraz z biegiem czasu zostały one surowo zakazane przez władców. Firgaard został założony przez Elormę, Pierwszego Namsarę, który przyniósł święty płomień z pustyni.
Ostatni Namsara to historia, która sama w sobie posiada wiele historii. Kristen Ciccarelli stworzyła świat z bogatą oraz barwną mitologią, a także umieściła w nim potężne i majestatyczne smoki uwielbiające opowieści. Króluje tu dychotomiczny podział bohaterów na dobrych i złych, i jednocześnie nie brakuje postaci, które skrywają swoje prawdziwe oblicze. Ciccarelli w magiczny sposób kreśli swoją opowieść - czaruje i kusi czytelnika, niczym Asha smoki. Autorka operuje plastycznym i dynamicznym piórem. Moje pierwsze spotkanie z jej twórczością uznaję za wyjątkowo udane i już zacieram rączki na Uwięzioną królową - a tymczasem odkładam Ostatniego Namsarę na wyjątkowe miejsce w mojej biblioteczce. Fantastyczna!
* materiały wydawcy
** materiały wydawcy
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVI!
Jak ja uwielbiam te książki! Naprawdę, cieszę się, że miałam możliwość poznać tę historię, bo jest cudowna! ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za fantastyka więc póki co odpuszcze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😀
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Fajnie, że książka potrafiła Cię zaskoczyć. Że znalazłaś w niej coś nowego 😀
OdpowiedzUsuńNiestety, nie mój klimat, ale cieszę się, że Tobie się podobało :)
OdpowiedzUsuńI tytuł, i zdjęcie (cudowne <3), i recenzja: wszystko to mnie skłania, by przeczytać nie tylko tą książkę, ale i całą trylogię.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że to nie są zupełnie moje klimaty jeśli chodzi o tło, ale nie zmienia to mojego nastawienia zbyt negatywnie. Pewnie dlatego że ostatnio się przemogłam i miałam okazję poznać dobre powieści, więc może i tej dałabym radę!
OdpowiedzUsuńOkładka jest piękna, ale środek jednak nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńSłyszalam naprawdę dużo dobrego o tej książce :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fantastyką, ale mój kumpel ma na jej punkcie bzika - nie będę musiała go długo przekonywać do tej lektury :-)
OdpowiedzUsuńFantastyka sama w sobie jest bardzo ciekawa, a ta okładka jest naprade boska.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Coraz częściej sięgam po fantastykę, więc dlaczego nie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ciekawie napisana recenzja. Jednak muszę przyznać, że to nie są moje klimaty i fantastyka nigdy mnie nie porwała. Ale każda książka ma swojego odbiorcę i dobrze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna seria. To właśnie takie klimaty, jakie najbardziej lubię :)
OdpowiedzUsuńWreszcie jakaś niesztampowa księżniczka, nie mająca nic wspólnego z tymi Disneyowskimi i nie oczekująca biernie na swojego księcia na białym rumaku :)
OdpowiedzUsuńTotalnie nie moja tematyka, a jednak czuję, że mogłabym sięgnąć po tę pozycję. Kto wie?
OdpowiedzUsuńKsiążka fantasy to także mój wybór, koniecznie sama w fotelu z pyszna czekoladą w szklance, smoki oj tak te mityczne stworzenia to moja dziedzina.
OdpowiedzUsuńDawno już niczego nie czytałam z fantastyki :) może to zmienię i skuszę się na tą książkę, nawet tak z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam i nie mam w planach, ale fajnie, że Tobie przypadła do gustu <3
OdpowiedzUsuńTa okładka jest przepiękna i sama ona zachęca do zakupu książki :)
OdpowiedzUsuńTa historia zbiera naprawdę fajne pozytywne opinie, chyba czas ją w końcu przeczytać bo naprawdę długo stoi na mojej półce ;)
OdpowiedzUsuńMam ją w planach. Zobaczymy czy je zrealizuje w tym roku 😉.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Przyznam, że tytuł mnie zainteresował, chętnie zatem po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńSporo osób, w tym i Ty, chwali tą książkę. Musze sprawdzić i ja jak ją odbiorę.
OdpowiedzUsuńJak są smoki, to biorę w ciemno ;) Chyba też wiem, komu polecę tą książkę ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie :) Po fantastykę rzadko kiedy sięgam - dopiero zapoznaję się z tym gatunkiem. Po tę książkę jednak z przyjemnością sięgnę, jeśli tylko będę miała taką możliwość :)
OdpowiedzUsuńMam już od dawna tę książkę na półce i nie wiem czemu jeszcze jej nie przeczytałam... po Twojej recenzji wiem, że warto szybko po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńCzęsto się tak zdarza, że poznajemy książkę, jesteśmy nią zauroczeni i kiedy chcemy dowiedzieć się coś więcej o autorze, to przybywa zdumienie, że to debiut literacki. Nieraz na takie cuda trafiałam, ale to idealnie udowadnia, że skoro teraz już zachwyca, to co będzie, gdy się rozkręci? ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam na uwadze od jakiegoś czasu.
Ta powieść rzuciła mi się w oczy już wtedy, gdy była jej premiera, ale jakoś tak ją ominęłam i potem o niej zapomniałam... I widzę, że mam co nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńAdana
OdpowiedzUsuńErzurum
Sinop
istanbul
Düzce
LRZSL
ankara parça eşya taşıma
OdpowiedzUsuńtakipçi satın al
antalya rent a car
antalya rent a car
ankara parça eşya taşıma
GKS4G7
7BEBE
OdpowiedzUsuńDenizli Parça Eşya Taşıma
Denizli Lojistik
Yalova Şehirler Arası Nakliyat
Aydın Şehirler Arası Nakliyat
Çanakkale Parça Eşya Taşıma
Antalya Evden Eve Nakliyat
Yozgat Evden Eve Nakliyat
Hatay Parça Eşya Taşıma
Şırnak Lojistik
AB507
OdpowiedzUsuńTekirdağ Ucretsiz Sohbet
Gümüşhane En İyi Ücretsiz Sohbet Uygulamaları
muş canlı sohbet uygulamaları
rastgele görüntülü sohbet ücretsiz
giresun görüntülü sohbet kızlarla
muğla parasız sohbet siteleri
Kocaeli Görüntülü Sohbet Uygulamaları Ücretsiz
Erzincan Telefonda Canlı Sohbet
Hatay Random Görüntülü Sohbet
B8F63
OdpowiedzUsuńArdahan Sesli Sohbet
Gümüşhane Mobil Sohbet Siteleri
Trabzon Rastgele Görüntülü Sohbet
burdur görüntülü sohbet canlı
izmir kadınlarla ücretsiz sohbet
Çankırı Rastgele Canlı Sohbet
Erzurum Chat Sohbet
kars ucretsiz sohbet
Antalya Yabancı Görüntülü Sohbet Uygulamaları